Oberstdorf 2021: Przygotowania idą zgodnie z planem

Fot: Ingo Jensen, Vierschanzentournee

W ubiegłym tygodniu doszło do spotkania Grupy Koordynacyjnej FIS wraz z Członkami Niemieckiego Związku Narciarskiego oraz z Prezydentem Niemiec Franzem Steinlem, którego wspierał burmistrz Oberstdorfu Laurent Mies. 

Miejscowość położona w malowniczym regionie Niemiec - Szwabii, co roku gości zawodników z okazji odbywającego się na przełomie roku Turnieju Czterech Skoczni. Spotkania oraz rozmowy na jakie była ukierunkowana wizyta komisji, skupiały się na przeglądzie prac wykonywanych w ciągu ostatnich sześciu miesięcy oraz planu działania, który dzieli się na ten czysto sportowy oraz na szacunkowym potencjale organizacyjnym. W październiku tego roku wszczęto budowę trasy narciarskiej (jak zapewniają organizatorzy ma ona być na światowym poziomie). Po czempionacie ma być ona do dyspozycji amatorów biegów narciarskich. Oberstdorf gości również najlepszych biegaczy oraz biegaczki z całego świata podczas cyklu Tour de Ski, który organizowany jest w ramach Pucharu Świata.

Ostatecznie zaproszeni goście pozytywnie ocenili prace przygotowujące do MŚ. Zwrócili uwagę na dobrą bazę dla wolontariuszy. Zauważyli nawet, że już dzisiaj zainteresowanie tym tematem jest bardzo duże. Kiedy natomiast włodarze  wiosną odwiedzali gospodarzy wszystko było jeszcze na etapie planowania, natomiast teraz organizatorzy weszli już w fazę realizacji. Infrastruktura jest na wysokim poziomie, ale spodziewane są kolejne inwestycje, które będą miały na celu poprawienie tego czynniku do perfekcji. Promowanie imprezy zacznie się już na przyszłorocznych mistrzostwach w Seefeld, aby już tam zachęcić część kibiców do odwiedzenia tego miasta, a przy okazji poznania walorów przyrodniczych oraz przeżycia niezapomnianych emocji sportowych.

Ostatni raz Oberstdorf organizował Mistrzostwa Świata w 2005 roku. Wtedy to pierwszy konkurs na skoczni normalnej (HS 100) wygrał Rok Benković. Adam Małysz uplasował się wtedy na 6 pozycji. Natomiast na skoczni dużej (HS 137) nie było już żadnej niespodzianki. Triumfował Janne Ahonnen przed Roarem Ljokelsojem oraz Jakubem Jandą. Nasz Orzeł z Wisły wylądował na początku drugiej dziesiątki (11 miejsce).

źródła : fis-ski.com , wikipedia.pl