Oberhof 2023. Niesamowita Herrmann-Wick. Polki daleko

fot. screen TVP Sport
Zakończyły się zmagania pań w biegu sprinterskim. Najlepszą z zawodniczek okazała się Denise Herrmann-Wick. Niemka po bezbłędnym strzelaniu wyprzedziła drugą Hannę Oeberg i trzecią Linn Persson. Trzy Polki zakwalifikowały się do biegu pościgowego. Joanna Jakieła była 51., Anna Mąka 54., a Kamila Żuk 56.

Ku uciesze gospodarzy
Za nami pierwsza indywidualna konkurencja biathlonowych mistrzostw globu w Oberhofie. Rywalizacja o najwyższe lokaty była niesamowicie emocjonująca. Wielką radość gospodarzom sprawiła Denise Herrmann-Wick. Faworytka Niemców jak zwykle fenomenalnie pobiegła (najlepszy czas), a na strzelnicy była bezbłędna.
Tym samym była biegaczka narciarska sięgnęła po drugiej złoto rangi mistrzowskiej. Wcześniej wygrała bieg pościgowy w Oestersund w 2019 roku. Bardzo blisko Denise bieg ukończyła Hanna Oeberg. Bezbłędna Szwedka dużo szybciej strzelała od swojej rywalki i po drugim strzelaniu miała blisko dziesięciosekundową przewagę. Ostatnia runda biegowa należała jednak zdecydowanie do Herrmann.
Mistrzyni olimpijska i świata w biegu indywidualnym sięgnęła ostatecznie po srebro, mając na mecie stratę zaledwie 2,2 sekundy. Dość nieoczekiwanie do końcowych rozstrzygnięć dotyczących podium musieliśmy czekać aż do numeru 50, z którym wystąpiła Linn Persson. Druga ze Szwedek pokazała się ze świetnej strony zarówno na trasie jak i strzelnicy i sięgnęła po pierwszy krążek mistrzostw globu.
Polki daleko
Czwarte i piąte miejsce zajęły najlepsze zawodniczki z jedną karną rundą na koncie – odpowiednio Marte Olsbu Roiseland i Lisa Vitozzi. Szósta była Marketa Davidova (na strzelnicy 10/10), a siódma Sophia Schneider (9/10). Świetny występ ma za sobą ósma w sprincie Polona Klemencic. Słowenka zdeklasowała cichą faworytkę piątkowych zmagań – swoją rodaczkę Anamariję Lampic, która musiała pokonywać aż cztery karne rundy, a po chorobie nie zaprezentowała swojego najwyższego poziomu biegowego.
W dziesiątce uplasowały się także Anna Magnusson oraz liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Julia Simon. Francuza pogrzebała szanse na medal przez dwa pudła w pozycji stojącej. Niestety od tak wysokich lokat bardzo daleko były polskie zawodniczki. Trzy z nich ukończyły rywalizację sprinterską dopiero w szóstej dziesiątce. Joanna Jakieła była 51. (8/10 na strzelnicy), Anna Mąka 54. (9/10), a Kamila Żuk 56. (7/10). Jeszcze dalej sklasyfikowana została Natalia Sidorowicz (74. z 8/10).
Źródło: Informacja własna
- PŚ w Planicy. Seria próbna dla Laniska. Stoch w TOP10 - 2 kwietnia 2023
- PŚ w Planicy. Faworyci gospodarzy przegrali z Austriakami! Polacy na czwartym miejscu - 1 kwietnia 2023
- PŚ w Planicy. Opóźniali i opóźniali start. I co? Piątkowy konkurs odwołany - 31 marca 2023