(fot: Mariah Wilson)?php>
Kanadyjskie skoki narciarskie przeżywają ogromny kryzys i problemy związane z zamknięciem obiektów zbudowanych na igrzyska olimpijskie w 1988 roku. Zainteresowanie sportami zimowymi w tym tą dyscypliną jest wciąż duże, zwłaszcza u dzieci. Latem muszą trenować na sztucznie przygotowanym prowizorycznym obiekcie za 500 dolarów. W perspektywie jest jednak budowa nowego ośrodka, który zadowoliłby wszystkich.
?php>Na decyzji WinSport, który zamknął kanadyjskie olimpijskie obiekty pomimo sprzeciwu sportowców i wciąż dość dużemu zainteresowaniu treningami, najbardziej cierpią nie tyle profesjonalni sportowcy, którzy chcąc utrzymać się w swoim sporcie rozpoczęli walkę na własną rękę, szukając innych miejsc treningowych, a młodzi.
?php>W materiale telewizji CTV News przedstawiono amatorski obiekt dla dzieci zbudowany przez szefów skoków w Kanadzie na Turtle Hill, leżące na południowy-zachód od Glendale. Obecnie cieszy się zainteresowaniem podobnym do ślizgawek na dziecięcych placach zabaw, a młodzi skoczkowie i skoczkinie szlifują tam swoje pierwsze nabywane umiejętności - zjazd, najazd na próg, czy po prostu bezpieczne lądowanie. Najważniejsze, że można na nim trenować latem.
?php>- Po zamknięciu naszych obiektów przez WinSport polało się trochę łez, zwłaszcza tych dziecięcych. Teraz musimy symulować to, co mieliśmy tam na obiekcie 20-metrowym, żeby utrzymać przy życiu sport na poziomie klubowym - opowiadał Todd Stretch, prezes Ski Jumping Canada. - To nie idealna sytuacja, ale pomaga nam przetrwać i dalej pracować.
?php>Według Stretcha to nie koniec kanadyjskich skoków, które mają doczekać nowego ośrodka, który ma być właśnie rozplanowywany. - Mamy już pewien plan w głowie i z każdym spotkaniem na ten temat posuwamy się do przodu. To byłoby fantastyczne dla sportowców, amatorów, ale także dla samych mieszkańców Calgary. Jesteśmy pełni nadziei - podsumował.
?php>Ośrodek w Calgary został zamknięty przez WinSport poprzedniej jesieni. Nie udało się wywalczyć nowego życia dla obiektów przez brak chęci do organizacji igrzysk olimpijskich w 2026 roku, ale także planowanie rozgrywania skoków narciarskich na tej imprezie w Vancouver. WinSport zdecydował, że obiekty wyburzy, podobnie jak biura działaczy i trenerów kanadyjskich skoczków, których z nich wyprosił.
?php>Źródło: calgary.ctvnews.ca/informacja własna
Burmistrz Calgary za11:19, 21.06.2019
0 0
[…] zlikwidować kompleks skoczni narciarskich, to Todd Stretch, prezes Ski Jumping Canada, informował niedawno, że jest szansa na powstanie nowego ośrodka do narciarstwa klasycznego. – Mamy […] 11:19, 21.06.2019