?php>
Od jakiegoś czasu Norwescy biegacze są pod ostrzałem mediów w związku z dopingiem, obecnie również ich główny sponsor "Sparebank 1" może się wycofać.
?php>Na przełomie 2014 i 2015 roku u Martina Sundby`iego wykryto ogromne stężenie ventolinu. Biegacz miał pozwolenie na używanie tego preparatu, jednakże w organizmie dawka była przekroczona kilkukrotnie. Rozpoczęte postępowanie zostało utrzymane w tajemnicy przed wszystkimi, a szczególnie przed głównym sponsorem z którym trzyletni kontakt wart jest 75 milionów koron.
?php>W dniu 20 lipca zostało ogłoszone, iż Sundby został zawieszony, a zwycięstwo w Tour de Ski i Pucharze Świata 2014/15 zostało mu odebrane. "Sparebank 1" dowiedział się o całej sprawie w dniu... 19 lipca, 16 miesięcy dochodzenia zostało przed nimi zatajone.
?php>W dniu 13 października zostało ogłoszone, iż u Therese Johaug został wykryty klostebol, kolejna substancja znajdująca się na liście dopingu. Sponsor norweskiej reprezentacji potwierdził, iż może wykorzystać klauzulę, jednakże na razie czekają na pełniejsze szczegóły tych problemów.
?php>Jeżeli dojdzie do zerwania umowy i wycofania się reszty sponsorów, całe norweskie narciarstwo biegowe może runąć jak domek z kart. Tak o sprawie piszą skandynawskie media.
?php>źródło: eurosport.onet.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz