Zamknij

Norweski alpejczyk wchodzi w nowy rok ze złamanym kciukiem

16:01, 01.01.2022 Marek Cielec
Skomentuj

Jeden z największych norweskich talentów z alpejskiego Pucharu Świata nie zakończył 2021 roku zbyt fortunnie. Wicemistrz świata juniorów z 2019 roku, Atle McGrath poinformował wczoraj o złamaniu kciuka na treningu, co może wykluczyć go na jakiś czas z rywalizacji. 

fot. Rosmarie Knutti © / rk-photography.ch

Pechowy koniec roku dla Norwega

Dla Atle McGratha końcówka 2021 roku nie była bardzo udana. Jego ostatni start przypadł na slalomowe zawody w Madonnie di Campiglio, gdzie nie ukończył pierwszego przejazdu, a dwa dni wcześniej ten sam los spotkał go w slalomie gigancie w Alta Badia. Dopełnieniem nieszczęścia był ostatni trening w starym roku, podczas którego złamał on kciuka prawej dłoni, o czym zawodnik poinformował za pośrednictwem swojego instagramowego profilu.

To nie pierwszy uraz w tym roku

Również w poprzednim sezonie Atle McGrath nie uniknął kontuzji, która była o wiele poważniejsza niż najnowszy uraz. Norweg uszkodził kolano w trakcie zawodów w slalomie gigancie w Adelboden na początku roku i na kilka miesięcy został wyłączony ze startów. W sezonie 2020/2021 nie zdążył już wystąpić w żadnych zawodach i powrócił dopiero tej zimy. Już na początku sezonu, w swoim drugim starcie zajął miejsce na podium. W slalomie równoległym w Lech/Zürs zajął on trzecie miejsce. Nie wiadomo jeszcze jak długo może potrwać jego absencja w Pucharze Świata po złamaniu kciuka.

Źródło: instagram

(Marek Cielec)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%