Norweska biegaczka święta spędzi w szpitalu. Walczy z koronawirusem

fot. M. Rudzińska

Astrid Jacobsen, będąca jedną z najbardziej znanych obecnie biegaczek narciarskich z Norwegii, bardzo poważnie zaangażowała się w walkę z koronawirusem. Zawodniczka - poza uprawianiem narciarstwa biegowego - studiuje medycynę, w związku z czym w obecnej sytuacji nie wahała się ani chwili, by wspomóc służbę zdrowia swojego kraju.

Astrid Jacobsen jest niezwykle utytułowaną zawodniczką. Norweżka ma na swoim koncie dziesięć medali mistrzostw świata oraz jeden krążek wywalczony na igrzyskach olimpijskich. Czy będzie ona miała szansę powiększyć swój dorobek? Tego jeszcze nie wiadomo, bowiem urodzona w Trondheim biegaczka do tej pory nie podjęła decyzji na temat swojej dalszej przyszłości.

Obecnie 33-letnia zawodniczka pochłonięta jest swymi studiami i praktykami, jakie nie tylko musi, ale i chce, realizować. Swą powinność wypełnia ona w szpitalu w miejscowości Bærum. Jak udowadnia swym postępowaniem, medycyna jest jej prawdziwą pasją, a pomoc drugiemu człowiekowi sprawia jej ogromną przyjemność. Dlatego też, mimo sytuacji bezpośredniego zagrożenia zakażeniem koronawirusem, zdecydowała się odbyć większą ilość godzin praktyk niż wymaga tego uniwersytet. - Nauczyłam się, że w systemie opieki zdrowotnej wszyscy są gotowi zająć się innymi. Powinnam mieć wolne w te dni (chodzi tu o święta wielkanocne - przyp. red.), ale zaproponowałam, aby zrobić "zmianę warty" w szpitalu i pomóc kolegom. Nie mam nic ważniejszego do zrobienia - powiedziała Jacobsen w wywiadzie dla Aftenposten.

Norweżka bardzo docenia także postawę środowiska lekarskiego oraz innych lekarzy ze szpitala, w którym odbywa praktyki. - Tutaj w Bærum dowiedziałam się, że wszyscy w systemie opieki zdrowotnej są naprawdę gotowi, by pomagać innym ludziom. Jestem pod wrażeniem wszystkich, którzy pracują w szpitalu, zarówno tych, którzy dbają o pranie, sprzątanie podłóg, jak i tych, którzy ścielą łóżka czy pracują w kuchni. Bardzo ważne jest, abyśmy skutecznie poradzili sobie z tym kryzysem - dodała utytułowana Norweżka.

O tym, czy Astrid Jacobsen zdecyduje się kontynuować swą karierę, z pewnością dowiemy się niebawem. Nawet jeśli postanowi zakończyć przygodę z biegami narciarskimi, to jedno jest pewne - będzie poświęcać się temu, co kocha i co sprawia jej ogromną przyjemność... będzie pomagać innym ludziom.

Źródło: aftenposten.no