Norwescy skoczkowie z dużymi problemami finansowymi: “To jest jakaś tragedia”

fot. Anna Felska

Norwescy skoczkowie mają duże problemy finansowe. Thomas Aasen Markeng po zerwaniu więzadeł krzyżowych jest bez środków do życia. Odmówiono mu zasiłku chorobowego. Na decyzję w tej sprawie od roku czeka z kolei Anders Fannemel.
Thomas Aasen Markeng to indywidualny złoty medalista mistrzostw świata juniorów z Lahti. Norweg w dobrym stylu rozpoczął miniony sezon Pucharu Świata (m.in. dwie lokaty w czołowej dziesiątce), lecz zatrzymała go koszmarna kontuzja. Dwudziestoletni zawodnik nie może teraz liczyć na wsparcie finansowe. NAV, odpowiednik polskiego ZUS, oznajmił, że pieniądze zarobione przez niego w ubiegłym roku na skokach narciarskich, nie są podstawą do przyznania zasiłku chorobowego. Według nich były to tylko honoraria, a skoki narciarskie nie są jego zawodem. Nie można więc udokumentować utraty zarobków. – List, który właśnie otrzymałem od NAV, był dla mnie poważnym szokiem. Na razie żyję tylko z pomocy rodziców i w najbliższym czasie muszę znaleźć sobie jakąś pracę, pierwszą lepszą, która nie zaszkodzi w rehabilitacji – przyznał Thomas dla telewizji TV2. – Moja sytuacja jest tragiczna. Straciłem zaufanie do państwa opiekuńczego i psychicznie jestem załamany – dodał.
Podobna sytuacja spotkała Andersa Fannemela, drużynowego mistrza świata z Falun. 29-latek odniósł kontuzję w Wiśle w lipcu ubiegłego roku. Podanie norweskiego skoczka o zasiłek chorobowy do tej pory nie zostało rozpatrzone. W przyszłym miesiącu minie rok od jego złożenia. – Przez lata zarabiałem pieniądze i regularnie płaciłem od nich podatek, a deklaracje podatkowe są podstawą do wyliczenia moich dochodów, więc mogę mieć tylko nadzieję, że mój wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, lecz nie mam pewności. Sprawa trwa już stanowczo zbyt długo, a z czegoś przecież trzeba żyć. Taka sytuacja nie jest sprawiedliwa – powiedział Fannemel.
Aleksander Stoeckl oznajmił, że jego podopieczni są ofiarami norweskiego systemu, który zawiódł w najważniejszym momencie. – Przyciągali miliony przed ekrany telewizorów i sławili Norwegię na świecie swoimi osiągnięciami i medalami i takie jest podziękowanie za wkład dla kraju? To jest jakaś tragedia – stwierdził trener.
Źródło: PAP
- PŚ w Planicy. Seria próbna dla Laniska. Stoch w TOP10 - 2 kwietnia 2023
- PŚ w Planicy. Faworyci gospodarzy przegrali z Austriakami! Polacy na czwartym miejscu - 1 kwietnia 2023
- PŚ w Planicy. Opóźniali i opóźniali start. I co? Piątkowy konkurs odwołany - 31 marca 2023