Noriaki Kasai: Wciąż mogę iść dalej

Noriaki Kasai to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Najstarszy zawodnik pośród występujących w skokach narciarskich zapowiada możliwość swojego udziału na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. Wszystko dzięki motywacji i zamiłowaniu do tej dyscypliny sportu, która daje mu tyle przyjemności. 

Reprezentant kraju kwitnącej wiśni zadebiutował na Igrzyskach Olimpijskich w 1992 roku zajmując 31 oraz 26. miejsce. Na kolejnych w norweskim Lillehammer nie wywalczył medalu indywidualnie, ale sięgnął po srebro w rwalizacji drużynowej, ulegając jedynie niemieckim zawodnikom. Blisko było na normalnej skoczni na której uplasował się na 5. pozycji.

Najlepszą imprezą czterolecia była z pewnoscią ta organizowana w rosyjskim Soczi. Japończyk wywalczył wtedy drugą lokatę na skoczni dużej oraz stanął na najniższym stopniu podium wraz z kolegami z drużyny.

Igrzyska Olimpijskie w Pjongczang to ósme w życiu utalentowanego sportowca. Niestety nie jest on w takiej formie jakiej przed czteroma laty. Zapowiada jednak walkę i jeszcze lepszą dyspozycję na kolejne Igrzyska Olimpijskie. - To moje ósme Igrzyska, czułem podekstcytowanie, ale pojawiło się rozczarowanie. Nie zdobyłem medalu, pokazałem tylko połowę tego, co potrafię, ale mogę jeszcze wiele uczynić za 4 lata. Jeżeli uda mi się doprowadzić do szczytowej formy jestem w stanie powalczyć z najlepszymi o medale indywidualnie oraz wesprzeć drużynę - podkreśla Noriaki.

Najwaniejsze, iż symaptyczny skoczek odczuwa chęć rywalizacji i mobilizację do dalszej pracy. - Wciąż moge iść dalej, nie jestem w żaden sposób skończony - podsumował Japończyk.

Źródło: fis-ski.com