Rosjanie przygotowują się na kolejne przyjęcie najlepszych skoczków w Niżnym Tagile. Organizatorzy zapewniają, że obiekt będzie gotowy na czas. - Będziemy oczywiście przestrzegali wszystkich przepisów sanitarnych - zapewniają Rosjanie.
?php>?php>
?php>
Na półtora miesiąca przed rozegraniem zawodów Pucharu Świata, Niżny Tagił zapewnia, że będzie gotowy. Organizatorzy na razie nie mają żadnych obaw o przygotowanie skoczni Bocian. - Mamy bogate doświadczenie w przygotowaniu i przeprowadzaniu tych zawodów. I nie ma wątpliwości, że tym razem kompleks będzie w pełni gotowy na przyjęcie skoczków już w pierwszych dniach grudnia - zapewnił dyrektor Jakow Milenki.
?php>Rosjanie zapewniają też, że w trakcie zawodów trzeba będzie przestrzegać wszelkich zaleceń sanitarnych. Wiadomo, że wymagane mają być testy na koronawirusa dla przyjezdnych zawodników i sztabów. - W tej chwili otrzymaliśmy zgłoszenia od czterech zespołów: Norwegii, Słowenii, Bułgarii i Finlandii. W sumie spodziewamy się przybycia około 15 drużyn, w tym oczywiście naszej reprezentacji - zaznaczył prezydent Rosyjskiej Federacji Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej, Dmitrij Dubrowskij.
?php>Jak zapowiedział prezes Polskiego Związku Narciarskiego, na razie nie wiadomo, czy w Niżnym Tagile pojawi się czołówka kadry Michała Doleżala. - Trochę obawiamy się wysłać zawodników do Niżnego Tagiłu. Być może poleci tam ograniczona liczba kadrowiczów, bez najlepszych reprezentantów kraju. Chcemy uczestniczyć w tej imprezie, ale być może w niepełnym składzie. Nadal dyskutujemy na ten temat - mówił Apoloniusz Tajner cytowany przez portal Skijumping.pl.
?php>Źródło: ntagil.org/skijumping.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz