fot: langrenn.com?php>
Niklas Dyrhaug przeszedł w klinice w Monachium operację, która ma mu pomóc pozbyć się problemów ze schorzeniem zwanym "pachwiną Gilmore`a". Doświadczony biegacz poinformował o udanym zabiegu na swoim profilu na Instagramie.
?php>W ostatnim tygodniu grudnia norweskie media informowały o planowanej operacji Niklasa Dyrhauga. 31-latek z Tydal miał przejść zabieg "pachwiny Gilmore`a" - czyli uszkodzenia mięśni i tkanki łącznej prowadzące do naderwania pachwiny. Dyrhaug zmagał się z tym urazem właściwie od początku swojej kariery, ale w ostatnich miesiącach ból się nasilił i Norweg nie mógł już normalnie trenować.
?php>Przed Świętami Bożego Narodzenia Niklas Dyrhaug przeszedł kompleksowe badania, a potem razem z lekarzem zaplanowano termin zabiegu, który ma mu pomóc powrócić do rywalizacji na najwyższym światowym poziomie. Operacja odbyła się dziś w niemieckiej klinice w Monachium i obyła się bez komplikacji. - Przez wiele lat zmagałem się z bólem i nie mogłem normalnie trenować. Cieszę się, że udało się zdiagnozować problem i jestem już po operacji - pisze Dyrhaug na swoim profilu na Instagramie. - Potrzebuję teraz czasu na regenerację, ale wrócę do biegów tak szybko, jak to będzie możliwe - czytamy w dalszej części wpisu.
?php>Źródło: Instagram, langrenn.no
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz