fot. Irek Trawka?php>
Rosyjski biegacz narciarski Nikita Kriukow zakończył sportową karierę. Mistrz olimpijski z Vanocuver wyjawił, że zabrakło mu motywacji do dalszego trenowania.
?php>Kriukow w swoim dorobku oprócz złota w sprincie podczas Igrzysk Olimpijskich w Vancouver ma również srebrny medal za sprint drużynowy w Soczi oraz trzy złote medale z mistrzostw świata. Od sezonu 2017/2018 zmagał się z kontuzją. Znalazł się również w gronie rosyjskich sportowców zawieszonych za doping podczas Igrzysk w Soczi. Później jednak został oczyszczony z zarzutów. Miniony sezon był czasem, w którym zastanawiał się czy kontynuować karierę. - Mam dwójkę dzieci i piękną żonę. Chcę z nimi spędzić więcej czasu. Pamiętam siebie wcześniej, jaką miałem motywację, by coś udowodnić. Teraz nie mam czegoś takiego - przyznał w rozmowie z Rosyjską Agencją Prasową.
?php>Nasza najlepsza w historii biegaczka narciarska Justyna Kowalczyk podziękowała Rosjaninowi za lata sportowej przyjaźni i na swoim profilu na Twitterze zamieściła taki wpis:
?php>?php>
?php>?php>Nikita Kriukov zakonczyl z wyczynowymi biegowkami.?php>
Jemu mogę podziękować za normalność, za narciarską przyjaźń, za motywację (jak Nikit potrafi, to ja też!☺), za wsparcie wieloletnie i zawsze, ale to zawsze miłe słowo i pomoc.?php>
Nie razkisaj!??? pic.twitter.com/oX9uU7CDe0
?php>- Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 9 kwietnia 2019
?php>
źródło: PAP/sportowefakty.wp.pl/twitter.com
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz