Zamknij

Nietypowy rytuał trenera Thurnbichlera. "Rozpocząłem jeszcze w Austrii"

21:24, 11.03.2023 Łukasz Serba Aktualizacja: 11:19, 12.03.2023
Skomentuj

Sobotni konkurs na Holmenkollbakken nie był udany dla reprezentantów Polski. W czołowej dziesiątce znalazł się jedynie Dawid Kubacki. Trener Thomas Thurnbichler w rozmowie z Eurosportem ocenił występ swoich podopiecznych, a także podzielił się nietypowym rytuałem, związanym z chorągiewką startową.

To nie była udana sobota 

Inauguracyjny konkurs tegorocznej edycji RAW Air w Oslo nie ułożył się po myśli Biało-Czerwonych. Najlepiej spisał się Dawid Kubacki, który zajął dopiero dziewiątą lokatę. Mimo niepowodzenia Nowotarżanin plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej turnieju. Ponadto trzynasty był Kamil Stoch, a dopiero dwudziesty dziewiąty Piotr Żyła, który zmagał się z problemami podczas swojej finałowej próby. Poza trzydziestką znaleźli się trzydziesty pierwszy Aleksander Zniszczoł, czterdziesty trzeci Jakub Wolny oraz czterdziesty czwarty Paweł Wąsek. Był to najgorszy występ polskich skoczków tej zimy, którzy łącznie zdobyli zaledwie 51 pkt. Jak start swoich podopiecznych ocenił Thomas Thurnbichler? 

- Dawid i Kamil są bardzo blisko. Ich forma jest niezła. Dziś nie skakaliśmy najlepiej. Liczyliśmy na więcej, ale jest na to szansa jutro - przyznał trener.

- Warunki na skoczni były naprawdę trudne. Skoki Kamila były na jeszcze większym limicie niż wczoraj. Dawid miał problem z odpowiednim balansem i nie mógł odpowiednio ułożyć się na najeździe. Przez to jego lot był nierówny. Piotrek skakał dużo lepiej niż wczoraj. Ma jednak w dalszym ciągu problemy z odpowiednim czuciem ciała. Olek nie trafił dobrze z warunkami. Był naprawdę blisko drugiej serii. W przypadku Pawła i Kuby możemy mówić o pewnym procesie. Pracujemy nad tym przez cały sezon. Nie chodzi o odnajdowanie nowych rozwiązań, ale powrót do podstaw, tego, co już pokazali. Analizujemy i działamy - dodał 34 - latek.

Nietypowy rytuał Thomasa Thurnbichlera

Uwagę Kacpra Merka zwróciły również nietypowe napisy na chorągiewce startowej austriackiego szkoleniowca. Jaka była ich treść?

- To rytuał, który rozpocząłem jeszcze w Austrii. kiedy pracowałem jako trener juniorów. Jest to lista wszystkich podiów w zawodach międzynarodowych. Jest ich już całkiem sporo - wyjaśnił.

Przypomnijmy, iż start niedzielnego konkursu na wzgórzu Holmenkollen zaplanowano na 16:30. Wcześniej odbędzie się prolog (11:15).

źródło: eurosport.tvn24.pl

 

(Łukasz Serba)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%