Zakończono przebudowę skoczni Rothaus-Schanze w niemieckim Hinterzarten. Niestety - po raz kolejny nie wszystko poszło zgodnie z planem. Już po oddaniu skoczni do użytku wykryto kolejne nieprawidłowości. Przed obiektem więc kolejne przebudowy i naprawy.
?php>?php>
?php>
fot. J. Wojas / Sportsinwinter.pl?php>
Pech nie opuszcza włodarzy Hinterzarten?php>
Modernizacja jednego z przystanków letnich zmagań elity rozpoczęła się pod koniec 2019 roku. W czasie wykonywania robót wykryto jednak nieprawidłowości. Konkretnie liczne wady konstrukcyjne, które sprawiły, iż należało skocznię wyburzyć i zbudować na nowo. Pisaliśmy o tym tutaj >>>
?php>Obiekt w Badenii Wirtembergii został gruntownie zmodernizowany. Jednak jak donoszą niemieckie media na przeszkodzie do ich bezpiecznego użytkowania stanęły kolejne problemy. Okazało się bowiem, iż we wrześniu deszcz zalał toalety oraz rozdzielnię elektryczna na szczycie skoczni. - Niestety oznacza to konieczność wykonania kolejnych prac renowacyjnych - wyjaśnił burmistrz Hinterzarten Klaus Michael Tatsch. Dodał również, iż z tego powodu włodarze ponownie zamkną obiekt.
?php>?php>
Najbliższe zawody niezagrożone?php>
Przypomnijmy, że na zmodernizowanej skoczni, której rozmiar został powiększony ze 108 m do 111 m (według wytycznych Międzynarodowej Federacji Narciarskiej jest już to obiekt duży - przyp. red) już w przyszły weekend (15-16 października) rozegrany zostanie krajowy czempionat kombinatorów norweskich, a tydzień później o medale powalczą skoczkowie i skoczkinie narciarskie (22-23 października). Kompleks Alder-Skistadion będzie również areną zmagań Pucharu Świata kobiet (28-29 stycznia 2023).
?php>źródło: badische-zeitung.de
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz