Styczniowe konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w Japonii zostały odwołane. W zaistniałej sytuacji rozpoczęto poszukiwanie lokalizacji zastępczej. Z inicjatywą wyszli Polacy, a konkretnie Wisła, która zgłosiła gotowość organizacji dodatkowych konkursów. Z kontrpropozycją wyskoczyli jednak Niemcy.
?php>?php>
?php>
Fot. M. Król?php>
Nowy niemiecki kandydat??php>
Azjatyckie tournee dla zawodników i zawodniczek miało rozpocząć się w dniach 8-9 stycznia. Wtedy to skoczkinie miały rywalizować na skoczni Okurayama (HS 137) w Sapporo. Tydzień później z kolei główną areną zmagań miało być Zao i obiekt Yamagata (HS 102). Na wyspie Hokkaido mieli również zaprezentować się skoczkowie (21-23 stycznia). Jednak z powodu wykrytego niedawno nowego wariantu koronawirusa - omikron, japońskie władze podjęły decyzję o zamknięciu granic, co wiązało się z koniecznością odwołania w tym kraju wszystkich międzynarodowych imprez.
?php>Z propozycją zorganizowania konkursów zastępczych wyszli Polacy, a konkretnie Wisła. Wniosek PZN w tej sprawie został już wysłany do FIS i ma rozstać rozpatrzony do końca tygodnia. W grę wchodzi jednak wyłącznie rozegranie konkursów męskich, co pozostawiłoby na gorszej pozycji rywalizujące skoczkinie.
?php>Jak informują członkowie grupy "inSJders", pojawił się jeszcze jeden kandydat w postaci Titisee-Neustadt. Tam Niemcy chcieliby zorganizować łączony weekend kobiet i mężczyzn. To powoduje, że FIS przychylniej może spojrzeć w kierunku tej propozycji.
?php>https://twitter.com/inSJders/status/1471076429517447172?php>
Szczegółów jednak nie znamy, a ostatecznie decyzje w tej sprawie należeć będą do działaczy FIS.
?php>źródło: twitter. tvpsport.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz