Najmłodsza z kadrowiczek Kruczka kontuzjowana. Konieczna była operacja

Martin Rulsch, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Niepokojące informacje docierają do nas z obozu kadry kobiet. Jak poinformował Kacper Merk z Eurosportu, groźnego upadku doznała najmłodsza z kadrowiczek, 17- letnia Wiktoria Przybyła. Skoczkini ze Szczyrku zerwała więzadła krzyżowe w kolanie i jest już po operacji. Teraz czeka ją dłuższa przerwa oraz rehabilitacja.

Martin Rulsch, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Pechowy upadek i dłuższa przerwa

Wiktoria Przybyła jest jedną z najlepiej rokujących polskich zawodniczek młodego pokolenia. 17- latka ma już za sobą starty w Pucharze Świata oraz Letnim Grand Prix. Minionego lata startowała jednak przede wszystkim w zawodach narciarskiej drugiej ligi.

Skoczkini ze Szczyrku zabrakło w składzie na inauguracyjne konkursy Pucharu Świata w rosyjskim Niżnym Tagile, jednak dotarły do nas inne niepokojące informacje na jej temat. Jak poinformował Kacper Merk z Eurosportu, uczestniczka dwóch ostatnich mistrzostw świata juniorów doznała groźnego urazu, w wyniku którego uszkodziła więzadła krzyżowe w kolanie. Polska juniorka jest już po operacji i niebawem rozpocznie rehabilitację.

Czeka ją rehabilitacja

– Upadek miał miejsce podczas przedsezonowego zgrupowania w Hinzenbach, a konkretnie podczas przedostatniego planowanego skoku. Nastąpił w momencie lądowania. Nie sądzę również, że przyczynił się do niego błąd zawodniczki. Po prostu w momencie zetknięcia z podłożem prawdopodobnie doszło do uszkodzenia. Wiktoria jest już po operacji i teraz czeka ją rehabilitację. Tej zimy już nie wystąpi – poinformował nas trener Łukasz Kruczek.

Niestety, odniesiony uraz oznacza to, że najmłodszą z polskich kadrowiczek ominą mistrzostwa świata juniorów w Zakopanem, będące dla niej z pewnością jedną z imprez docelowych. Szczególnie dla tak młodej zawodniczki może być to duże obciążenie psychicznie, jednak trener uspokaja. – Oczywiście, szkoda, że tak się stało, bo Wiktoria mogła powalczyć, ale jestem pewien, że przed nią jeszcze wiele innych ważnych startów – dodał 46 – latek.

Przypomnijmy, że zawodniczki zainaugurują sezon olimpijski już w najbliższy piątek.

źródło: twitter, informacja własna