Zamknij

Najmłodsi zwycięzcy konkursów PŚ w skokach

17:54, 01.06.2020 Mateusz Król Aktualizacja: 17:56, 01.06.2020
Skomentuj

fot. Irek Trawka

Dziecięca radość i brawura bardzo często pozwala na zaskakiwanie nie jednego dorosłego eksperta. Kiedy wydaje nam się, że najmłodszych adeptów czeka stopniowy rozwój, oni zaskakują. Z okazji Dnia Dziecka prezentujemy wam pięciu najmłodszych zwycięzców konkursów o Puchar Świata w skokach narciarskich. Jak potoczyła się ich kariera po wczesnych triumfach? 

 

5. GREGOR SCHLIERENZAUER

fot. M. Rudzińska

Tej postaci nie mogło zabraknąć w zestawieniu. Gregor Schlierenzauer, odkąd tylko pojawił się w Pucharze Świata, od razu budził wielkie emocje. Wielu kibiców z marszu pytanych z pewnością powiedziałoby, że gdy tylko zaczął startować, od razu wygrywał. Było nieco inaczej, ale pierwszy triumf przyszedł bardzo szybko, bo nieco ponad pół roku od debiutu. Gregor odniósł triumf numer jeden 6 grudnia 2006 roku w Lillehammer. Miał wówczas 16 lat 10 miesięcy i 27 dni. Jak potoczyła się jego dalsza kariera? Tego nikomu mówić nie trzeba. Warto zaznaczyć, że kariera toczy się dalej. Od pierwszego zwycięstwa Gregor stał się jedną z legend skoków narciarskich. Dość powiedzieć, że wygrał najwięcej konkursów w historii - 53. Na swoim koncie ma indywidualny tytuł mistrz świata na dużym obiekcie oraz w lotach. Do tego wiele medali mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.

KOLEJNA STRONA ->

4. JANNE AHONEN

Janne Ahonen długo żegnał się ze skokami narciarskimi. Właściwie trzeba powiedzieć, że zaliczył trzy kariery. Być może dlatego wielu kibiców kojarzy go raczej z utytułowanym, ale doświadczonym zawodnikiem. Tymczasem popularny Fin jest czwartym najmłodszym zwycięzcą zawodów Pucharu Świata w historii. Swój pierwszym triumf osiągnął mając 16 lat 7 miesięcy i 8 dni. W jego przypadku również potwierdza się teza, że im szybciej zaczynasz, tym więcej czasu ma na sięganie po laury. Jak bowiem potoczyła się jego kariera? To również jeden z najbardziej utytułowanych skoczków w historii. Jest rekordzistą w liczbie miejsc na podium - 108. Na najwyższym stopniu "pudla" meldował się 36 razy i zajmuje czwarte miejsce w historii (ex aequo z Kamilem Stochem). Był wielokrotnym medalistą mistrzostw świata. Zabrakło mu jedynie indywidualnego krążka na igrzyskach.

KOLEJNA STRONA ->

3. TONI NIEMINEN

fot. mtv.fi

To ten zawodnik, o którym młodsi kibice mogli usłyszeć, ale nie do końca znają jego sylwetkę. Toni Nieminen trafił z wielką formą w sezonie olimpijskim 1991/1992. Wówczas w Thunder Bay odniósł pierwsze zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Miał skończone tego dnia równe 16,5 roku życia. Jak potoczyła się kariera tego Fina? Właściwie można powiedzieć, że ekspresowo. W 1992 roku w Albertville sięgnął po tytuł mistrza olimpijskiego na dużej skoczni i w konkursie drużynowym. Był też brązowym medalistą konkursu na normalnej skoczni. Ostatecznie wygrał też klasyfikację generalną Pucharu Świata. Potem wygrał jeszcze jeden konkurs w 1995 roku w Kuopio. Dalej jego kariera już nie była tak pełna sukcesów.

KOLEJNA STRONA ->

2. THOMAS MORGENSTERN

fot. RED BULL CONTENT POOL

On był przedstawicielem pokolenia "młodych wilków", które nacierało tuż po największej formie Adama Małysza. Thomas Morgenstern tak naprawdę otworzył nowy rozdział w austriackich skokach narciarskich. W Pucharze Świata pojawił w grudniu 2002 roku i od razu zajął dziewiąte miejsce. Kilkanaście dni później w Libercu, mając 16 lat 2 miesiące i 12 dni, sięgnął po premierowe zwycięstwo. Ta kariera musiała potoczyć się złotą drogą. Popularny Morgi długo nie wypadał z czołówki. Nie przeszkadzały mu w tym liczne upadki (aż do tego jednego, feralnego). W ciągu kilku lat został mistrzem olimpijskim i świata. Dwukrotnie sięgał po Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 23 razy był najlepszy w konkursach indywidualnych PŚ. Karierę zakończył po sezonie olimpijskich 2013/2014. W jego trakcie zaliczył dwa groźne wypadki na skoczni. Ten ostatni, na skoczni Kulm, wlał w niego ogrom strachu, który nie dał mu już wrócić do normalnych treningów w sezonie przygotowawczym.

KOLEJNA STRONA ->

1. STEVE COLLINS

fot. Olympic.ca

Dotychczas w naszym zestawieniu prezentowaliśmy raczej dobrze znane powszechnie nazwiska. Nadszedł czas na najmłodszego zwycięzcę konkursów Pucharu Świata. Steve Collins (wł. Stephen Clark Collins), na domiar wszystkiego Kanadyjczyk, po swój pierwszy triumf sięgnął w sezonie debiutanckim. I to podwójnie, bowiem w pierwszym oficjalnym sezonie PŚ 1979/1980. Jego zwycięstwo może nie było wielką niespodzianką, bo potrafił wskakiwać do czołowej dziesiątki. Od podium trzymał się jednak daleko. Do zawodów w Lahti, kiedy mając 15 lat 11 miesięcy i 25 dni, pokonał wszystkich rywali. Jak potoczyła się jego dalsza kariera? Nie tak najgorzej, jak mogłoby się wydawać. Na podium Pucharu Świata zameldował się jeszcze dwukrotnie: Thunder Bay w 1981 roku oraz cztery lata później w Lake Placid. W 1980 roku był mistrzem świata juniorów. Innych sukcesów w wieku seniorskim nie odnosił. Zapisał się jednak na kartach historii, jako najmłodszy zwycięzca w historii. Czy ktoś będzie w stanie pobić jego rekord?

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%