Zamknij

MŚ w Seefeld: Oto najwięksi faworyci do medali

16:45, 19.02.2019 Mateusz Wasiewski
Skomentuj

fot. Jagoda Brzozowska

Już w tym tygodniu zostaną rozdane pierwsze medale Mistrzostw Świata w Seefeld. Kto odda najdalsze skoki, kto będzie najszybszy na biegowych trasach, a kto najlepiej połączy jedno z drugim? Redakcja Sportsinwinter.pl przygotowała przewidywania i typy na czołowe miejsca w każdej z konkurencji.

Emocje związane ze zbliżającymi się mistrzostwami w Austrii sięgają zenitu. Już niedługo poznamy najlepszych zawodników w swoich konkurencjach. Kto powalczy o czołowe miejsca, kto okaże się być gwiazdą - oczekiwaną lub niekoniecznie ?

SKOKI

Faworytem do medali na obu skoczniach na pewno będzie nasz zawodnik - Kamil Stoch. Forma Polaka, który na swoim koncie ma już dwa złote krążki mistrzostw świata, w ostatnich sprawdzianach wydała się być bardzo wysoka. Na pewno nie jest wykluczonym to, że trzykrotny mistrz olimpijski może zostać dominatorem skoczni w Innsbrucku i Seefeld. Na to ma nadzieję również Jakub Balcerski, szef działu skoków narciarskich Sportsinwinter.pl. - Nie miał jeszcze mistrzostw świata, w których byłby dominatorem, więc liczę na to, że w końcu się to odmieni i będzie mógł wyjechać z nich bez cienia niedosytu - powiedział.

O medale powalczy lider klasyfikacji generalnej Ryoyu Kobayashi. Japończyk wygrał ostatnie zawody przed mistrzostwami i tylko potwierdził, że nadal jest w bardzo wysokiej formie. Czy jednak wytrzyma presję wielkiej imprezy? - Jego forma jest ustabilizowana na poziomie najlepszej "5", więc byłoby przykrym zaskoczeniem, gdyby wyjechał bez medalu - uważa nasz redaktor. Na pewno nie należy zapominać o Stefanie Krafcie. Mimo niezadowalających wyników w Willingen, Austriak może znów pokazać wielką klasę, tym bardziej, że będzie skakać u siebie, a tym samym otrzyma dodatkowe wsparcie. O presję rangi mistrzowskiej fani Krafta nie powinni się martwić - w końcu to on zdobył dwa indywidualne złota w Lahti. Na podium stać także drugiego z Polaków Dawida Kubackiego. Polak wygrał już w tym sezonie konkurs Pucharu Świata oraz kończył rywalizację w czołowej trójce. - Chciałbym, żeby w końcu złapał się na medalową pozycję indywidualnie, choćby na normalnej skoczni - ma nadzieję nasz redaktor. Czy możemy spodziewać się takiej samej ścisłej czołówki na obu skoczniach? - Trójki z Bergisel i Seefeld mogą być zupełnie różne, patrząc na rozwój sytuacji w tym sezonie, wszystko potrafi się wywrócić do góry nogami - podsumował Jakub.

Rywalizację o medale będą toczyły również kobiety. Czy impreza sezonu w końcu wyjdzie Sarze Takanashi? Na pewno dyspozycja Japonki w tym sezonie może na to pozwolić, choć będzie trudniej niż jeszcze kilka lat temu, kiedy to ona absolutnie dominowała. Jej główną rywalką będzie Maren Lundby, która, jak twierdzi Jakub, po prostu nie może wyjechać z Seefeld bez medalu. O najwyższe pozycje powinny powalczyć Niemki: Katharina Althaus i Juliane Seyfarth. Niespodziankę może sprawić Lidija Jakowlewa. - Gdyby puścić wodzę fantazji, jest jedną z największych nadziei na przyszłość skoków kobiet, może objawić się już teraz - uważa Balcerski.

W rywalizacji drużynowej wśród mężczyzn zdaniem Jakuba o podium powinni powalczyć: Polacy, Austriacy, Niemcy oraz Japończycy, a w mikstach takie kraje jak Niemcy, Norwegia i Słowenia.

BIEGI

Wielką faworytką do złota na każdym z biegów dystansowych rozgrywanych w Seefeld będzie Therese Johaug. Tak samo uważa Daniel Topczewski, szef działu biegów narciarskich Sportsinwinter.pl. - Norweżka w tym sezonie jest niepokonana w biegach dystansowych i podczas mistrzostw świata może pokusić się o zdobycie trzech indywidualnych złotych krążków - stwierdza. Na groźną kandydatkę do medali wyrosła, po raz kolejny w swojej karierze, Astrid Jacobsen. Zawodniczka ta wyraźnie przyspieszyła z formą, sygnalizując, że w Austrii pokaże moc. Czy do walki o czołowe miejsca dołączy się zwyciężczyni Tour de Ski? - Warto wspomnieć o Ingvild Flugstad Oestberg, która po Nowym Roku nie wygląda na tak mocną jak podczas touru, ale nadal może liczyć się w walce o medale mistrzostw świata - sądzi Daniel. W gronie kandydatek do mistrzowskiego podium są również Ebba Andersson, Krista Parmakoski, Charlotte Kalla, Natalia Nieprajewa i Jessica Diggins. Pierwsza z wymienionych w tym sezonie świetnie się spisywała. Mistrzyni olimpijska także powalczy? - Charlotte Kalla to rutynowana biegaczka, która podczas imprez mistrzowskich niemal zawsze prezentowała wysoką formę pozwalającą walczyć o medale. Teraz to może być tylko zasłona dymna - mówi nasz redaktor. Krista Parmakoski do tej pory nie pokazywała kapitalnej formy, ale to nie oznacza, że w Seefeld nie stanie na podium, szczególnie w biegu na dziesięć kilometrów techniką klasyczną. Jak potoczy się rywalizacja w sprintach? Stina Nilsson jeszcze do niedawna byłaby uważana za zdecydowaną faworytkę do zdobycia złota, ale czy kontuzja nie przeszkodzi jej w tym? Kto będzie mocny? - W gronie faworytek wymieniłbym także Maiken Caspersen Fallę, Amerykanki Sophie Caldwell i Jessicę Diggins oraz Szwedki: Maję Dahlqvist i Jonnę Sundling - typuje redaktor Daniel.

Wśród mężczyzn kandydatem do złota jest na pewno Johannes Klaebo. Norweg nie miał udanego początku sezonu, lecz potem z każdym startem się rozpędzał, wygrywając nawet biegi dystansowe. W Seefeld wiadomo już, że zobaczymy go nie tylko w sprincie, ale również w skiathlonie. - Ciężko powiedzieć na co stać lidera klasyfikacji generalnej podczas występów w biegach dystansowych, ale w sprincie Norweg powinien odnieść zwycięstwo i rok po złocie olimpijskim zdobyć także złoto mistrzostw świata - twierdzi Topczewski. W biegach dystansowych mocny powinien być Aleksander Bolszunow. Rosjanin kapitalnie spisał się w biegu na piętnaście kilometrów stylem klasycznym w Cogne, a i na przestrzeni całego sezonu pokazywał świetną formę - to on był pierwszym liderem klasyfikacji generalnej. - Nie skreślałbym także Siergieja Ustiugowa i Iivo Niskanena - dodaje redaktor Sportsinwinter.pl. Oczywiście bardzo mocni będą jak zwykle Norwegowie, w skład których wejdą chociażby Emil Iversen, Hans Holund, Simen Krueger, Martin Sundby czy Didrik Toenseth. - Iversen w tym sezonie jest chyba w życiowej formie - przypomina Daniel. Nigdy nie lekceważ mistrza - Dario Cologna znów może pokazać klasę.

KOMBINACJA NORWESKA

W kombinacji również należy zdecydowanie postawić na Norwega jako kandydata do złota - tak jak też twierdzi Kamil Karczmarek, redaktor działu kombinacji norweskiej Sporstinwinter.pl. Jarl Magnus Riiber, bo o nim mowa, jeszcze przed mistrzostwami zapewnił sobie zdobycie Kryształowej Kuli, dzięki aż dziesięciu wygranym tylko w sezonie 2018/2019. - Myślę, że Riiber może być gwiazdą i wygrać wszystkie konkurencje - uważa Kamil. Na kogo więc warto postawić jeszcze w kontekście podium? - Potem duża grupa, która może zdobyć medale, Niemcy - Rydzek, Riessle, Geiger, którzy mogą zmobilizować się na wielką imprezę jak zazwyczaj, Norweg Graabak, Finowie - Hirvonen i Herola, Japończyk Akito Watabe, Austriacy - Seidl i Rehrl - sądzi Karczmarek. Jak, według naszego redaktora, potoczy się rywalizacja kombinatorów w Seefeld? - Szczególnie na normalnej skoczni może być wyrównana rywalizacja. Może dojść do finiszu z grupy i decydować będzie dyspozycja dnia. Zarówno na normalnej, jak na dużej skoczni wiele zależeć będzie od skoku faworytów, żeby nie stracić za dużo. Riiber musi być w czołówce po skoku, jeśli chce wygrać - podsumowuje Kamil.

A jakich Wy macie faworytów?

Źródło: Informacja własna

MŚ w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe

Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata

Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.

(Mateusz Wasiewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%