MŚ w Seefeld: Norwegia wygrała klasyfikację medalową - podsumowanie mistrzostw

fot. Jagoda Brzozowska/sportsinwinter.pl

Za nami 39. edycja mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Dziś w Seefeld odbyła się ostatnia konkurencja mistrzostw - bieg na 50 km stylem dowolnym mężczyzn. Klasyfikację medalową, bez niespodzianek, wygrała Norwegia. Polska z dwoma medalami zajęła czwartą pozycję.

Mistrzostwa Świata w Seefeld z punktu widzenia polskich kibiców rozpoczęły się małym rozczarowaniem i brakiem medali na dużej skoczni w Innsbrucku. Już przed rozpoczęciem imprezy jasne było, że na medale możemy liczyć tylko w skokach narciarskich. Wobec ich braku w konkursie indywidualnym i drużynowym, trzeba było czekać na ostatnią szansę, czyli konkurs na normalnej skoczni w Seefeld. Po kuriozalnym, niesprawiedliwym konkursie ostatecznie to właśnie Polacy wyciągnęli najszczęśliwsze losy na loterii. Oczywiście, sukces nie mógłby być możliwy, gdyby nie bardzo dobre skoki oddane w konkursie. Dawid Kubacki został mistrzem, a Kamil Stoch wicemistrzem świata i to były jedyne, aczkolwiek najcenniejsze dla nas medale na mistrzostwach. Dzięki tym dwóm krążkom zajęliśmy czwarte miejsce w klasyfikacji medalowej, m.in, wyprzedzając Rosję czy Austrię. Gospodarze zgromadzili, aż dziewięć medali (cztery srebrne i pięć brązowych), natomiast ani jednego złotego.

Polacy mieli jednak jeszcze kilka powodów do radości. Nadzieją napawają nas młode biegaczki narciarskie m.in. juniorki Monika Skinder i Izabela Marcisz, które pod okiem Justyny Kowalczyk zaliczyły udany debiut w mistrzostwach. Przyzwoicie zaprezentowali się kombinatorzy norwescy, którzy drużynowo zajęli ósme miejsce i zapewnili sobie stypendia, a indywidualnie Szczepan Kupczak zajął wysokie 18. miejsce. Bardzo dobry debiut na mistrzostwach zaliczyły także nasze skoczkinie narciarskie. Kamila Karpiel w konkursie indywidualnym zajęła 23. miejsce, a razem z Kingą Rajdą, Kamilem Stochem i Dawidem Kubackim w konkursie drużyn mieszanych wywalczyli szóste miejsce.

W biegach narciarskich królowali Norwegowie, którzy zwyciężyli też w całej klasyfikacji medalowe. U pań bezsprzecznie na dystansach królowa była tylko jedna - Therese Johaug. Norweżka indywidualnie zdobyła trzy złote medale: w biegu łączonym na 15 km, biegu stylem klasycznym na 10 km i biegu stylem dowolnym na 30 km. Dołożyła również srebrny medal w sztafecie. U panów we wszystkim biegach zwyciężali reprezentanci Norwegii, także w sztafecie. W indywidualnej rywalizacji za każdym razem zwyciężał ktoś inny: Johannes Klaebo w sprincie, Sjur Roethe w biegu łączonym na 30 km, Martin Johnsrud Sundby na 15 km stylem klasycznym, a Hans Christer Holund na 50 km stylem dowolnym, czyli ostatniej konkurencji tych mistrzostw.

W kombinacji norweskiej złotymi medalami po równo podzieli się Niemcy i Norwegowie. Ci pierwsi zwyciężyli w sprincie drużynowym, a Eric Frenzel został mistrzem na dużej skoczni. Natomiast w sztafecie triumfowali Norwegowie, a na normalnej skoczni górą był Jarl Magnus Riiber.

Klasyfikacja medalowa:

Kolejne mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym odbędą się w Oberstdorfie, w 2021 roku.

źródło: informacja własna

MŚ w Seefeld: Program, wyniki, listy startowe

Program zawodów wg dyscyplin: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Składy ekip: biegi narciarskie | kombinacja norweska | skoki narciarskie

Wywiad z Apoloniuszem Tajnerem przed mistrzostwami świata

Wszystkie nasze teksty, relacje, wywiady, wyniki i wypowiedzi znajdziecie TUTAJ.