Zamknij

MŚ w Anterselvie: Kto zaskoczył, kto zawiódł? Subiektywne podsumowanie mistrzostw (1)

17:40, 24.02.2020 Adrian Gerula
Skomentuj

Marte Olsbu Marte Olsbu Røiseland (fot. tv2.no)

Tegoroczne biathlonowe Mistrzostwa Świata w Anterselvie przeszły już do historii. Przed każdą tego typu imprezą eksperci i kibice typują węższe bądź szersze grono zawodników, którzy ich zdaniem powalczą o medalowe pozycje. Nie zawsze faworyci potrafią jednak udźwignąć presję wyniku, a czasem prawdziwą gwiazdą imprezy, czy jednego biegu, staje się ktoś kompletnie nieznany. Kto wyróżnił się podczas Mistrzostw Świata w 2020 roku - w pozytywnym lub negatywnym sensie?

Zacznijmy analizę od postawy kobiet podczas całych Mistrzostw. Wliczając sztafety mieszane, biathlonistki miały okazję do zdobycia siedmiu kompletów medali. Jednak nie dla każdego zawodnika medal jest celem nadrzędnym, zatem tego typu zdobycze nie były jedynym kryterium wyróżniającym zawodnika in plus lub in minus.

Na plus:

Marte Olsbu Røiseland - Norweżka dokonała rzeczy historycznej. Żadna biathlonistka nie zdobyła dotąd siedmiu medali podczas MŚ w tej dyscyplinie sportu. Tym samym o jeden medal poprawiła osiągnięcie Marie Dorin-Habert i Laury Dahlmeier. W przypadku Skandynawki pewnego rodzaju pomocą była, co oczywiste, zwiększona ilość konkurencji (ani Dorin, ani Dahlmeier nie biegały w sztafecie sprinterskiej), jednak zdobycie medalu w każdym z biegów, w jakim brało się udział, to mistrzowskie osiągnięcie. Dorobek Olsbu to pięć złotych i dwa brązowe krążki.

Dorothea Wierer - można powiedzieć, że liderka klasyfikacji generalnej PŚ przed własną publicznością liczyła na jeszcze więcej, jednak dwa złote medale (w biegu indywidualnym i pościgowym) i dwa srebrne krążki to i tak świetny wynik. Dla 28-letniej Włoszki były to najlepsze mistrzostwa w życiu, pierwsze, na których zdobyła więcej niż jeden złoty medal.

Vanessa Hinz - zawodniczka uważana za uzupełnienie niemieckiej kadry. Miała być co najwyżej solidnym punktem medalowej sztafety, a pierwszoplanowe role miały przypaść Denise Herrmann i Franzisce Preuß. Hinz wywiązała się z zadania z nawiązką - do drugiego miejsca w sztafecie dołożyła srebrny medal w biegu indywidualnym. O jej porażce z Olsbu zadecydowało raptem kilka sekund.

Baiba Bendika - Łotysze nie są obecnie potęgą sportów narciarskich, a tamtejsi kibice biathlonu tęsknią za medalami zdobywanymi przez Ilmarsa Bricisa. Pewien promyk nadziei dała im Bendika. Podczas całych mistrzostw prezentowała stabilną formę, regularnie punktując. W biegu pościgowym zajęła nawet 9. pozycję, co było pozytywną niespodzianką. W pięciu biegach Bendika zdobyła aż 124 punkty, potrajając tym samym swój dorobek z bieżącego sezonu!

Na minus:

Tiril Eckhoff - jej sześć ostatnich indywidualnych biegów przed mistrzostwami to sześć miejsc w TOP 5, w tym cztery zwycięstwa. Nie ulega więc wątpliwości, że to Eckhoff miała swoim biegiem i celnością pozbawić rywalki złudzeń na dobry wynik w Anterselvie. Tymczasem, głównie z powodu chimerycznego strzelania, tylko raz udało jej się zameldować w czołowej "10". W wieńczącym mistrzostwa biegu masowym Tiril zajęła siódmą lokatę. Na osłodę pozostały jej dwie wiktorie w sztafetach, jednak Eckhoff nie była w nich rolą dominującą.

Ingvild Landmark Tandrevold - młoda Norweżka po świetnych występach w zawodach najwyższej rangi w listopadzie i grudniu (została nawet liderką PŚ) przeżywa drobny kryzys. Indywidualnie nie weszła ani razu do czołowej "10" Mistrzostw Świata. Mimo wszystko dwa biegi w jej wykonaniu można uznać za udane. Jest to bieg pościgowy, gdzie z miejsca w szóstej dziesiątce po sprincie przedarła się na 14. lokatę, a także sztafeta - tam Norweżki nie miały sobie równych.

Lisa Vittozzi - nie wygląda na tą samą zawodniczkę, która rok temu do ostatniego weekendu walczyła o Kryształową Kulę. Tylko jedno podium w regularnym sezonie PŚ mogło wskazywać, że szczyt jej formy przyjdzie w Anterselvie. Wręcz przeciwnie - jedyny przyzwoity indywidualny rezultat Włoszki to 6. lokata w sprincie. Ostatnie miejsce w biegu masowym i lokatę w ósmej dziesiątce biegu indywidualnego wypada przemilczeć.

Reprezentacja Francji kobiet - Francuzki pokazały już w tym sezonie pucharowym, że tworzą niezwykle silny kolektyw i każda z biathlonistek należących do kadry jest w stanie wywalczyć miejsce na podium. Ani Anais Bescond, ani Julia Simon, ani Justine Braisaz nie podołały jednak presji wyniku. Niespodzianki nie sprawiła też Celia Aymonier. Czternaste miejsce sztafety dopełniło tylko czary goryczy.

MŚ w Anterselvie 2020: Program zawodów, wyniki, medaliści

MŚ w biathlonie 2020 - gdzie oglądać?

Skład reprezentacji Polski - tutaj

Historia polskich medali: biathloniści | biathlonistki

Wszystkie informacje o MŚ w biathlonie - Anterselva 2020 - znajdziesz tutaj

(Adrian Gerula)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%