Nie zobaczymy już Marinusa Krausa na skoczni podczas oficjalnych zawodów. Niemiec poinformował za pomocą mediów społecznościowych o odwieszeniu nart na kołek. Jest on m.in. drużynowym mistrzem olimpijskim z Soczi.
?php>?php>
?php>
- Po sezonie postanowiłem zakończyć karierę skoczka narciarskiego. Jestem niesamowicie wdzięczny i szczęśliwy za to, co udało mi się osiągnąć. To znacznie więcej, niż marzyłem kiedykolwiek jako dziecko - napisał w swoim oświadczeniu Marinus Kraus.
?php>?php>
Kraus liczył na większe wsparcie systemu?php>
Niemiec w ostatnich latach walczył z kontuzjami. Miał problemy z łąkotką. Próbował wracać do czołówki, jednak nie potrafił nawiązać do swoich najlepszych występów. - Oczywiście ostatnie lata i koniec mojej kariery wyobrażałem sobie trochę inaczej. Niestety, po moich urazach i operacjach nie otrzymałem takiego wsparcia ze strony systemu, jakiego bym oczekiwał i pragnął - stwierdził.
?php>- Fizycznie udało mi się wrócić na najwyższy poziom i na koniec oddać kilka fajnych skoków. Przeżyłem wiele pięknych chwil w mojej karierze i te wspomnienia zostaną ze mną na zawsze - dodał 31-latek pochodzący z Oberaudorfu.
?php>Do największych sukcesów Krausa należy zdecydowanie drużynowe olimpijskie złoto wywalczone w Soczi. Z tamtej niemieckiej czwórki został już tylko jeden mistrz - Andreas Wellinger. Wcześniej karierę zakończył Andreas Wank, a miniona zima była ostatnią dla Severina Freunda. Marinusowi udało się też raz stanąć na podium indywidualnego konkursu Pucharu Świata - w Ruce w 2013.
?php>Źródło: Instagram (Marinus Kraus)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz