lesoir.be?php>
Mistrz olimpijski w biathlonowej sztafecie z Turynu, Niemiec Michael Roesch zakończył zawodniczą karierę po sezonie 2018/2019. Nie oznacza to jednak jego całkowitego odejścia od sportowego światka. Roesch, który od sezonu 2013/2014 reprezentował Belgię, zacznie od maja trenować narciarskie talenty w rodzimej Saksonii.
?php>Niemiec wychowany w Altenbergu po ogłoszeniu decyzji o zakończeniu sportowej kariery przebierał w ofertach pracy. Odrzucił na przykład propozycje wysuwane przez szwajcarski i belgijski związek biathlonowy, decydując się na powrót w rodzinne strony.
?php>- Przez ostatnie lata, dekady, nie działo się tu zbyt wiele dobrych rzeczy. Chciałbym wprowadzić nowe struktury i podnieść jakość treningu. Zobaczymy, czy mi się uda - dam z siebie wszystko - tak o rozpoczynającej się w maju pracy w ośrodku biathlonowym w Altenbergu wypowiedział się sam Roesch.
?php>Podstawowym zadaniem mistrza olimpijskiego będzie odkrywanie młodych talentów, którzy być może w przyszłości zasilą kadrę Niemiec. Jego nazwisko ma też być motywacją dla osób dopiero wkraczających w świat biathlonu. Jednak nie wszyscy podzielają pogląd, że zawodnik osiągający sukcesy w przeszłości będzie dobrym trenerem.
?php>- Michael Roesch musi dopiero udowodnić swoją trenerską wartość, osiągnięcia zawodnicze nie mają tutaj znaczenia - powiedział Peter Bachmann, poprzednik Roescha na stanowisku trenera. Na jego opinię może jednak wpływać fakt zwolnienia ze stanowiska pomimo obowiązującego kontraktu.
?php>źródło: mdr.de
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz