Zwycięstwem Norwegii zakończyła się sztafeta mieszana, która zwieńczyła 28. mistrzostwa Europy w biathlonie. Na drugim miejscu uplasowała się ekipa Niemiec, zaś podium uzupełniła drużyna Ukrainy. Reprezentacja Polski w składzie: Kinga Zbylut, Anna Mąka, Grzegorz Guzik oraz Andrzej Nędza-Kubiniec ukończyła zmagania na 11. lokacie.
?php>?php>
?php>
Rozegrana w niedzielne popołudnie sztafeta mieszana zakończyła 28. mistrzostwa Europy w biathlonie, które w 2021 roku gościły na polskiej ziemi. W konkurencji wieńczącej dusznickie EURO najlepiej spisała się drużyna Norwegii, która wystąpiła w składzie: Emilie Aagheim Kalkenberg, Aasne Skrede, Erlen Bjoentegaard i Sivert Guttorm Bakken. Reprezentanci "kraju fiordów" siedmiokrotnie mylili się na strzelnicy. Musieli także pokonać jedną karną rundę. Nie przeszkodziło im to jednak w wywalczeniu pierwszego złotego medalu na tegorocznych mistrzostwach Starego Kontynentu.
?php>Nieco ponad 30 sekund za ekipą Norwegii zmagania ukończyli Niemcy. Przypomnijmy, że przed południem reprezentanci tego kraju sięgnęli po złoto w supermikście. W sztafecie mieszanej zanotowali oni siedem błędów w strzelaniu, jednak byli wolniejsi na trasie od tryumfatorów zawodów, co przełożyło się na taki, a nie inny wynik. Na trzecim miejscu uplasowała się ekipa ukraińska, która musiała dobierać dziesięć razy. Ich strata do Norwegii wyniosła 52,5 sekundy. Straty kolejnych drużyn przekroczyły minutę.
?php>Jak radziła sobie dziś reprezentacja Polski? W swoim drugim strzelaniu przed karną rundą wybroniła się Kinga Zbylut, która - przy trzech dobieraniach - przysłowiową "pałeczkę" oddała Annie Mące na 12. lokacie. Ta, dwukrotnie myląc się na strzelnicy, swą zmianę ukończyła na 6. miejscu. Po niej na trasie pojawił się Grzegorz Guzik, który - za sprawą słabego strzelania w "stójce" - musiał przebiec dodatkowe 150 metrów. Andrzej Nędza-Kubiniec rozpoczął więc rywalizację na 9. pozycji, jednak - mimo zaledwie dwóch dobierań - został wyprzedzony przez dwie kolejne ekipy. Ostatecznie więc rywalizację w sztafecie mieszanej Polska ukończyła na 11. miejscu.
?php>Biathlonistów i biathlonistki czeka teraz chwila wytchnienia. Najbliższe starty na arenie międzynarodowej będą bowiem miały miejsce dopiero podczas mistrzostw świata w Pokljuce, które odbędą się w dniach 9-21 lutego. Liczymy na to, że czas pozostały do czempionatu zawodniczki i zawodnicy wykorzystają konstruktywnie, co przełoży się na dobre wyniki osiągnięte na najważniejszej imprezie tego sezonu.
?php>?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz