Zamknij

Maryna Gąsienica-Daniel wraca do PŚ. "Nie mam żadnych obaw"

07:45, 17.10.2020 Mateusz Król
Skomentuj

19-miesięcy minęło od ostatniego startu Maryny Gąsienicy-Daniel w zawodach Pucharu Świata. Powracająca po kontuzji najlepsza aktualnie polska alpejka już w sobotę zainauguruje sezon zimowy 2020/2021 i jako jedyna reprezentantka Polski powalczy w austriackim Sölden.

fot. PZN

W Sölden rozegrana zostanie koronna konkurencyjna podopiecznej Marcina Orłowskiego, czyli slalom gigant. Maryna Gąsienica-Daniel cieszy się z powrotu do rywalizacji i możliwości ścigania się z najlepszymi na świecie zawodniczkami. - Bardzo się cieszę, że wracam do startów w Pucharze Świata po kontuzji. Raczej nie mam żadnych obaw, bo uważam, że bardzo dobrze przepracowałam cały okres od kontuzji, czyli od momentu rehabilitacji po przygotowanie narciarskie - podkreśla 26-letnia Polka. - Czuję się dobrze i jeździ mi się również dobrze, a to jest chyba najważniejsze - dodaje.

Jak co roku jako pierwsi sezon zimowy inaugurują narciarze alpejscy, a pierwsze w sezonie zawody odbywają się w Sölden. Maryna Gąsienica-Daniel już po raz siódmy rozpocznie sezon właśnie na stoku w Sölden. - Lubię stratować w Sölden, ponieważ zawsze tutaj otwieramy sezon. Trasa jest stroma i wymagająca, ale ja właśnie takie lubię - zaznacza podopieczna Marcina Orłowskiego.

Ostatnim etapem przygotowania do sezonu zimowego było zgrupowanie w innym austriackim kurorcie. - Ostatnie dwa tygodnie spędziliśmy w Hintertux, gdzie trenowaliśmy na zbliżonym profilu trasy do Sölden. Zawsze staramy się szukać takich tras treningowych, które przypominają trasę zawodów i na tym ostatnim etapie przygotowań do Sölden skupiliśmy się właśnie na slalomie gigancie, ponieważ w tej konkurencji będziemy rywalizowały w Sölden - podsumowuje Maryna Gąsienica-Daniel.

Maryna Gąsienica-Daniel po raz ostatni miała okazję rywalizować w Pucharze Świata w Szpindlerowym Młynie, które to zawody odbyły się 8 marca 2019 roku.  Starty w zeszłym sezonie uniemożliwiła jej kontuzja, której doznała we wrześniu ubiegłego roku podczas ostatnich treningów w Nowej Zelandii. Niestety wtedy nasza reprezentantka złamała kość piszczelową i po powrocie do Polski poddana została operacji. Kolejne miesiące były dla 26-latki czasem rehabilitacji. W styczniu 2020 roku po raz pierwszy od kontuzji Maryna Gąsienica-Daniel stanęła na nartach, a już dzisiaj powróci na stok i powalczy w zawodach Pucharu Świata.

Źródło: Anna Karczewska/PZN

(Mateusz Król)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%