Martyna Galewicz testuje buty Hoka One One

Przez ostatni miesiąc miałam możliwość testowania butów firmy Hoka One One. Jedne do typowego biegania po górach, a drugie przystosowanie do treningów na asfalcie. Zapraszam – Martyna Galewicz.
Hoka Clifton 5 – Na asfalt i w teren
Choć trudno wyobrazić sobie uniwersalny model butów, które sprawdzałyby się dobrze zarówno na treningach szosowych, jak i w terenie, modelowi Hoka Clifton 5 blisko jest do ideału.
Mimo, że to typowo treningowe buty na asfalt, z czystym sumieniem można polecić je także do biegania w mniej wymagającym terenie – mowa tu np. o lesie. Świetnie zamortyzowane, z niską wagą i uniwersalnym bieżnikiem Hoka Clifton 5 sprawdziły się zarówno w biegu terenowym, jak i w szybkim biegu po asfalcie. Pozytywnie zaskoczył brak jakichkolwiek otarć podczas pierwszego testowania w biegu ulicznym na 10km. Pierwsze wrażenie jest więc takie, że to buty stworzone wręcz do długich biegów po stabilnych i płaskich nawierzchniach.
Po starcie w zawodach przyszedł czas na test w terenie – podczas 5-kilometrowego biegu po nierównej i wyboistej leśnej powierzchni stopy pozostawały w stałym komforcie. Mimo typowo listopadowej aury – marznącej mżawki i gdzieniegdzie również marznącego, a miejscami rozmiękłego błota, buty nie przemokły i nie ślizgały się. Pochwała należy się więc za świetną przyczepność podeszwy i wytrzymały materiał, z jakiego wykonana jest cholewka. Dzięki temu, że dość ciasno przylega ona do stopy, buty zapewniają dobrą stabilność i świetnie zabezpieczają przed urazami.
Unikalny design i wyjątkowy komfort!
Hoka Clifton 5 to model zasługujący na uwagę nie tylko ze względu na unikalny design. Choć wizualnie sprawiają wrażenie ciężkich, po włożeniu na stopę nie jest to kompletnie odczuwalne. Szerokość podeszwy, a także jej charakterystyczne wyprofilowanie sprawiają, że buty są bardzo dynamiczne. Ich kształt i technologia zapewniają rzadko spotykaną amortyzację i wyjątkowy komfort noszenia. Nie jest przesadą powiedzenie, że Hoka Clifton 5 są tak wygodne, że nie masz ochoty ich zdejmować.
Speedgoat 2 – Maksymalizm w designerskim wydaniu
Maksymalistyczne i designerskie – w tych dwóch słowach można opisać buty Hoka Speedgoat 2. Na pierwszy rzut oka zwraca uwagę ich wyjątkowo gruba podeszwa i nietypowy, przypominający łódkę kształt. Charakterystyczne ze względu na poszerzoną platformę podeszwy, odbiegają designem od standardowych modeli butów do biegania. Warto dodać, że dużej ilości piany pod stopami Hoka Speedgoat 2 zawdzięczają też niespotykaną wśród modeli innych firm amortyzację. Model wyróżnia też wyjątkowa lekkość, która zazwyczaj nie idzie w parze z aż tak dobrą amortyzacją. Na rzeczywisty komfort użytkowania przekłada się również bardzo dobra wentylacja – przewiewna siateczka w cholewce gwarantuje stałą cyrkulację powietrza.
Stabilność i komfort
Hoka Speedgoat 2 testowałam w górskich warunkach, czyli takich, do jakich są przeznaczone. Test odbywał się w porze jesienno-zimowej, pod koniec listopada w Tatrach. Poza wspomnianą już amortyzacją, zwraca uwagę ich zaskakująco dobra przyczepność – na śliskich kamieniach wypadają zdecydowanie lepiej niż konkurencyjne marki.
Oprócz doskonałej przyczepności do podłoża w trudnych warunkach pogodowych buty oferują dużą stabilność. W trudnym technicznie biegu po górskim szlaku szczególnie ważne jest dobre zabezpieczenie stopy. Mało który model jest w stanie zagwarantować podobną ochronę stopy na nierównościach terenu. Dzięki ciasno opinającej stopę cholewce i dużej odległości od podłoża odpowiednio równoważą i zabezpieczają stopę nawet na trudnych podbiegach i stromych zbiegach. Świetnie tłumią wstrząsy na kamienistym terenie, a ich wytrzymała konstrukcja daje pewność solidnego wybicia niezależnie od podłoża.
To także zdecydowany faworyt, jeśli chodzi o wygodę – nawet po kilkunastu kilometrach biegania w nich po górach nie odczuwałam dyskomfortu, co jest niemal normą w przypadku pierwszorazowego użycia każdej nowej pary butów.
Martyna Galewicz
- Słoweńscy skoczkowie na lodzie. Nietypowa sytuacja u rywali Polaków - 11 lipca 2022
- Łyżwiarze szybcy szykują się do sezonu. “Nowe twarze” w reprezentacji - 28 czerwca 2022
- Mniej narciarstwa alpejskiego na igrzyskach. “Zyskują” skoki narciarskie - 24 czerwca 2022