Zamknij

Marit Bjoergen może po 10 latach otrzymać złoty medal olimpijski

14:18, 24.10.2016 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot. sport.dziennik.pl fot. sport.dziennik.pl

Marit Bjoergen niedługo może dołożyć do swojej kolekcji siódmy złoty medal zimowych igrzysk olimpijskich. Jak donosi NRK.no, wszystko będzie zależało od wyników śledztwa związanego z wpadką dopingową Estonki Kristiny Smigun-Vähi, u której wykryto niedozwolone środki.

Podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2006, które odbywały się we włoskim Turynie, Kristina Smigun-Vähi wywalczyła dwa złote medale (na 10 kilometrów klasykiem i w biegu łączonym). Jak donosił w 2014 roku Associated Press, Komitet Olimpijski w Estonii potwierdził, że u Smigun-Vähi wykryto niedozwolone środki. Gdyby okazało się to prawdą to złote medale zmieniłyby swoje właścicielki. Tytuł mistrzyni olimpijskiej w biegu łączonym powędrowałby do Kateřiny Neumannovej, a w biegu na 10 kilometrów do Marit Bjoergen.

Po dwóch latach przypadek Estonki ma być rozpatrywany przez CAS (Sportowy Sąd Arbitrażowy). - WADA nie jest stroną w tej sprawie, ale powiedziano nam, że przesłuchanie w CAS zostanie rozpoczęte w tym tygodniu - mówi Beckie Scott, przewodnicząca Komitetu Zawodniczego Światowej Agencji Antydopingowej.

Gdyby dyskwalifikacja Kristiny Smigun-Vähi okazała się faktem to Norwegowie poprawiliby swój dorobek o dodatkowe krążki. Dwa medale otrzymałaby Kristin Stoermer Steira, która zarówno w biegu łączonym, jak i na dystanie 10 kilometrów stylem klasycznym plasowała się na czwartej pozycji.

Estonka nie poczuwa się jednak do winy i przyznaje, że nigdy nie stosowała niedozwolonych substancji. - Dla mnie to niezrozumiałe, ale teraz jestem w sytuacji, w której muszę zacząć nową bitwę. Wszystkie próbki zostały dokładnie przebadane osiem lat temu i nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Ja nigdy nie używałam nielegalnych środków - tłumaczy Smigun.

Była biegaczka narciarska była już raz na "cenzurowanym". W 2002 roku podczas igrzysk olimpijskich w Salt Lake City wykryto u niej w próbce "A" doping. Próbka "B" oczyściła jednak Estonkę z zarzutów.

Źródło: NRK.no

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%