Zamknij

Małysz się wygadał! "Były naciski ze strony PZN"

20:22, 13.03.2022 Stanisław Zyga Aktualizacja: 20:25, 13.03.2022
Skomentuj

Mistrzostwa świata w lotach polscy skoczkowie zakończyli 5 miejscem w konkursie drużynowym. Nie była to dla nas udana impreza, podobnie, jak cały sezon, który szybko zmierza ku końcowi. Czy ku końcowi zmierza także współpraca Polaków z Michałem Doleżalem? O sytuacji w kadrze wypowiedział się Adam Małysz.

fot. M. Rudzińska

Presja na zmianę trenera

Do zakończenia sezonu 2021/2022 pozostały 2 tygodnie, a im bliżej końca, tym bardziej zastanawiamy się nad przyszłością polskich skoków. W tak trudnej sytuacji znajdujemy się po raz pierwszy od 2016 roku. Wówczas Łukasza Kruczka zastąpił Stefan Horngacher i rozpoczął złotą erę skoków w Polsce. Czy i tym razem zmiana trenera będzie rozwiązaniem problemów naszych zawodników? - Wcześniej, w połowie sezonu, presja na zmianę trenera była bardzo duża - nie ukrywał w rozmowie z mediami Adam Małysz. Okazuje się, że w Polskim Związku Narciarskim panowała nerwowa atmosfera. - Włodarze PZN byli troszkę źli, ponieważ nie uzyskali odpowiedzi, co trener ze sztabem chcą zrobić, żeby było lepiej - powiedział Małysz. - Było jeżdżenie z konkursu na konkurs i brak spokojnego treningu - kontynuował. Przypomnijmy, że Orzeł z Wisły od początku sezonu twierdził, że startowanie w zawodach, kiedy brakuje formy, nie ma żadnego sensu.

Problemy ze zdrowiem

Małysz poinformował, że niedługo dojdzie do spotkania Michała Doleżala z zarządem PZN. Działacze będą chcieli poznać odpowiedź, co jest przyczyną tak nieudanego sezonu Polaków. Do tej pory bowiem nikt nie wie do końca, co się stało. - Była trochę bezradność w tym wszystkim, również moja. Niejednokrotnie próbowałem przekazać trenerom, że powinni wcześniej podjąć jakieś decyzje - Małysz jeszcze raz nawiązał do pierwszej części sezonu i startowania w każdym konkursie. Niestety, okazuje się, że sytuacja w polskich skokach negatywnie wpłynęła również na zdrowie legendy tego sportu. - Podupadłem trochę na zdrowiu, bo ten stres udzielił się też mi. Szczególnie w grudniu było ciężko - wyznał Adam. Nie może zatem dziwić negatywna ocena całego sezonu. - Nie będą go dobrze wspominał, może poza medalem Dawida i skokami Kuby w Vikersund - przyznał na zakończenie nasz mistrz.

Źródło: TVP Sport

(Stanisław Zyga)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%