?php>
?php>
Za nami pierwszy konkurs indywidualny zaliczany do tegorocznego cyklu Letniej Grand Prix. Maciej Kot po zajęciu jedenastego miejsca stwierdził, że podczas inauguracji w Polsce prezentował stabilny poziom.?php>
?php>
Maciej Kot brał zarówno udział w konkursie drużynowym, jak i indywidualnym. - To był stabilny poziom. Taki przeniesiony z treningów - skomentował swój cały udział w inauguracji Letniej Grand Prix w Wiśle. Dla skoczka jest to pozytywny sygnał, gdyż jak sam przyznaje nie miał dużych oczekiwań, co do swoich występów w pierwszych letnich zawodach. - Taki właśnie był plan, żeby skakać zadaniowo i eliminować błędy psychiczne, które pojawiały się w zimie - dodał Kot w rozmowie po skończonych zawodach.?php>
?php>
Według Macieja Kota ten weekend był dla niego pozytywny. -Były dobre skoki. Wiadomo jest jeszcze dużo pracy do zrobienia, żeby osiągnąć zadowalający efekt, ale jest blisko cały czas czołówki - zakończył reprezentant Polski w skokach narciarskich.?php>
?php>
Z Wisły dla Sportsinwinter.pl?php>
?php>
Paulina Ślezińska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz