Maciej Kot i Piotr Żyła poprawnie oceniają swoje skoki

Maciej Kot i Piotr Żyła zajęli odpowiednio 12 i 10 miejsce. Nie odegrali więc podczas piątkowego konkursu kluczowej roli, ale swoje skoki oceniają dość pozytywnie i myślą już o kolejnych skokach na słoweńskim obiekcie.
Kot podkreślał przede wszystkim sprawiedliwość warunków dzisiejszych zawodów – To w Planicy nie jest zbyt częste – wspomniał Zakopańczyk. – Często przy słonecznej pogodzie pojawia się mocny wiatr, który utrudnia zarówno przeprowadzenie konkursu, jak i stabilność w locie.
Mówił też o tym, że nadal zachowują w sobie sporo energii – Oczywiście, że jesteśmy zmęczeni, ale jesteśmy doświadczeni i zachowując przez cały sezon takie tempo rozgrywania zawodów, musimy być nadal przygotowani, bo kolejne skoki trzeba oddać już rano – zakończył drużynowy złoty medalista Mistrzostw Świata w Lahti.
Mieszkaniec Wisły był natomiast bardzo zadowolony ze swojego wyniku – Jest miejsce w pierwszej “10”, więc zdecydowanie się cieszę – powiedział 30-latek. – Dzisiejszy konkurs jak zazwyczaj w Planicy był przyjemny, dobrze mi się skakało, przy takiej pogodzie.
Obaj zawodnicy nie są przekonani, że to koniec walki o Kryształową Kulę i podkreślali nieprzewidywalność tego sportu – Dopóki ostatni skok nie zostanie oddany jeszcze nic nie jest do końca pewne. W Raw Air w ostatnim konkursie też było dwóch faworytów i jeden z nich odpadł z rywalizacji, a drugi był tego bliski, więc poczekajmy – podsumował Żyła.
Z Planicy dla Sportsinwinter.pl,
Zuzanna Wydera