Zamknij

LPK w Wiśle: Hamann wygrywa, Zniszczoł tuż za podium

16:02, 18.09.2020 Jarosław Gracka Aktualizacja: 17:03, 18.09.2020
Skomentuj

Fot. W. Wnętkowska

Reprezentant Niemiec Martin Hamann okazał się najlepszy w dzisiejszym konkursie Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle. Drugie miejsce zajął Norweg Sander Vossan Eriksen, zaś trzeci był Anze Lanisek ze Słowenii. Aleksander Zniszczoł uplasował się tuż za podium.

Hamann prowadził już po pierwszej serii po skoku 133 m. W drugiej osiągnął pół metra mniej i z notą 254,9 pkt zachował przewagę. Eriksen zaatakował z ósmego miejsca (skoczył w drugiej serii 135 metrów), ale do Hamanna trochę zabrakło - ostatecznie osiągnął notę 251,1 pkt. Lanisek spadł o jedno miejsce i dostał notę 250 pkt. Zniszczołowi do podium nieco zabrakło. Po pierwszej serii był trzeci, ale ostatecznie ze skokami 131 i 129,5 m i notą 245,7 pkt zajął czwartą pozycję.

Z Polaków w pierwszej "10" zmieścił się jeszcze tylko Paweł Wąsek (osiągnął dwa razy po 123 m i dostał notę łączną 229,6 pkt). Sporo ich za to było w drugiej "10". Czternasty był Tomasz Pilch - to na pewno zaskoczenie in minus po zawodach LGP (124,5 i 135 m / 222,2 pkt), na miejscach 17-19 znaleźli się bardzo doświadczeni zawodnicy - z medalami drużynowymi wielkich imprez - Stefan Hula (120 i 128 m / 219,4 pkt), Klemens Murańka (123 i 120 m / 214,7 pkt) i Maciej Kot (122 i 126,5 m / 214,4 pkt). Do czołowej trzydziestki weszli też Andrzej Stękała (22. pozycja - 124,5 i 115,5 m / 208,6 pkt) i Jakub Wolny (26. miejsce: 110 i 114 m / 198,4 pkt). Pierwszej serii nie sforsowali Jarosław Krzak - był 32. (111 m / 85,4 pkt), Kacper Juroszek - 40. miejsce (107,5 m / 64,8 pkt), Mateusz Gruszka - 41. pozycja (102,5 m / 64,8 pkt) i Adam Niżnik, który wśród czterdziestu siedmiu sklasyfikowanych zawodników był przedostatni (96 m / 47,4 pkt).

wyniki zawodów

źródło: własne

(Jarosław Gracka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%