LPK w Szczuczyńsku: Azjatycko-austriackie sukcesy u mężczyzn, dominacja Hansen w konkursach kobiet

Zakończył się weekend zawodów Letniego Pucharu Kontynentalnego w Szczuczyńsku. Na skoczniach położonych w Kazachstanie wśród kobiet dwukrotnie triumfowała Gyda Westvold Hansen z Norwegii. Wśród mężczyzn w sobotę najlepszy okazał się zwycięzca zawodów FIS Cup sprzed paru dni - Austriak Maximilian Lienher, a w niedzielę wygrywał Japończyk Keiichi Sato. 

Skocznie w Szczuczyńsku w ostatnich dniach pierwszy raz gościły zawody organizowane przez FIS - najpierw FIS Cup, a wczoraj i dziś Letni Puchar Kontynentalny. Odbyły się konkursy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, wśród których niższa ranga rywalizowała na skoczni normalnej, a wyższa na dużym obiekcie. Dla płci pięknej konkursy w obu cyklach odbywały się na mniejszej ze skoczni.

Sobotnie zawody mężczyzn wygrał triumfator konkursów FIS Cup - Austriak Maximilian Lienher (127,5 metra i 144,5 metra - nowy oficjalny rekord skoczni). Na podium znalazł się przed Japończykiem Naokim Nakamurą (130,5 i 139 metrów) oraz Kazachem Sergiejem Tkaczenką (133 i 135 metrów). W niedzielę najlepsi okazali się już sami reprezentanci kontynentu azjatyckiego - pierwszy konkurs tej rangi w karierze wygrał Keiichi Sato (136,5 i 137,5 metra), który w sobotę był tuż za podium. Na jego kolejnych stopniach za Sato znaleźli się natomiast ponownie jego rodak Naoki Nakamura (131,5 i 133,5 metra) oraz Koreańczyk Heung Chul Choi (126,5 i 139,5 metra). Sobotni zwycięzca Lienher (129 i 130 metrów) był dopiero 8.

PEŁNE WYNIKI: SOBOTA | NIEDZIELA

Wśród kobiet nie miała sobie równych, jak to bywa w świecie ich skoków Norweżka. W rolę Maren Lundby wcieliła się jednak Gyda Westvold Hansen. W sobotę zawodniczka (88 i 95 metrów) wygrała przed Kazaszkami Veroniką Sziszkiną (84 i 88,5 metra) i Valentiną Sdierżykową (85,5 i 88 metrów), a w niedzielę norweska skoczkini (98,5 i 96 metrów) zakończyła zmagania przed Rosjanką Kristiną Prokopiewą ((84,5 i 93 metry) oraz Sdierżykową (90,5 i 86,5 metra).

PEŁNE WYNIKI: SOBOTA | NIEDZIELA

Po zawodach w Szczuczyńsku zawodnicy odpoczną od rywalizacji w LPK aż do dni 8-9 sierpnia, gdy zjawią się w Polsce, by skakać na obiektach Skalite w Szczyrku. Wtedy do rywalizacji powrócą także Polacy, którzy podczas, gdy inni zajmowali się weekendem w Kazachstanie przygotowywali się do zawodów LGP w Wiśle na skoczni imienia Adama Małysza. Tam odbędzie się inauguracja cyklu, którą zaplanowano na dni 19-21 lipca, a więc przyszły weekend.

Źródło: fis-ski.com/ informacja własna