?php>
Jurij Tepes i Markus Eisenbichler zwyciężyli podczas treningów przed pierwszym konkursem LPK w Klingenthal. Z dobrej strony zaprezentowali się reprezentanci Polski, szczególnie Stanisław Biela, który dwukrotnie plasował się w drugiej dziesiątce. Początek pierwszej serii już o 16:30.
?php>Tepes zameldował się na czele pierwszego treningu dzięki skokowi na 138,5 metra. Drugi Robert Kranjec lądował aż 7 metrów bliżej. Próba Tepesa nie była jednak najdłuższym skokiem serii, ten należał do ostatecznie trzeciego Jana Matury. Czech uzyskał 146 metrów. W pierwszej szóstce znaleźli się jeszcze Halvor Egner Granerud, Alex Insam i Mackenzie Boyd-Clowes.
?php>Spośród Polaków najlepiej poradził sobie Stanisław Biela, który po skoku na 132,5 metra uplasował się na 13. miejscu. Jan Ziobro był 20., a Przemysław Kantyka zameldował się 10 pozycji niżej. Pozostali nasi skoczkowie nie zdobyliby punktów, gdyby trening ten był serią ocenianą.
?php>W drugim treningu najlepszy skok oddał Markus Eisenbichler. Lider klasyfikacji generalnej uzyskał 138 metrów, co pozwoliło mu wyprzedzić swojego rodaka Stephana Leyhe (139,5 m) i triumfatora pierwszego treningu Jurija Tepesa (136 metrów). Pierwszą szóstkę tym razem uzupełnili Jan Matura, ponownie Halvor Egner Granerud oraz Vincent Descombes Sevoie.
?php>Tym razem w pierwszej dziesiątce znalazło się miejsce dla Polaków. Szczęśliwcem tym okazał się Jan Ziobro, który po skoku na 122,5 m uplasował się na miejscu dziewiątym, ex aequo z Mackenzie Boyd-Clowesem. Tuż za nimi znalazł się Stanisław Biela, który uzyskał 129 metrów. Tylko ci dwaj Polacy zdobyliby tym razem punkty. Reszta niestety spisała się znacznie słabiej.
?php>W Klingenthal trwa aktualnie pierwsza seria oceniana. Trzymajmy kciuki za dobre próby naszych reprezentantów!
?php>Źródło: informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz