Zamknij

Lider PŚ odłączył się od drużyny. Boi się zakażenia koronawirsem

07:45, 09.02.2021 Angelika Uchacz
Skomentuj

W czasie, gdy wiele drużyn walczyło z zakażeniami COVID-19 w swoich szeregach, Norwegowie szczęśliwie tego uniknęli. Losu nie chce kusić również Halvor Egner Granerud. W drogę do Zakopanego wyruszył... samochodem. 

fot. M. Król

Tym razem karuzela Pucharu Świata zawita do Zakopanego. To już drugi raz w tym sezonie zimowym. Podczas weekendu będziemy świadkami zmagań o kolejne pucharowe punkty. Halvor Egner Granerud stanie do walki o powiększenie przewagi nad rywalami i utrzymanie pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nie dziwi więc fakt, że Norweg robi wszystko, aby zminimalizować prawdopodobieństwo zakażenia wirusem COVID-19. To wykluczyłoby go z udziału w konkursie.

Po zakończeniu rywalizacji w Klingenthal norweska kadra skoczków narciarskich powróciła do kraju, z jednym wyjątkiem. Granerud zdecydował się na rezygnację z powrotu do domu i wyruszył do Polski samochodem. - Kiedy wszystko jest tak jak chcę i walczę o zwycięstwo w Pucharze Świata, chcę spowodować jak najmniej okazji do tego - powiedział Norweg.

Lider Pucharu Świata tłumaczy swoją decyzję. - Przebywanie na lotniskach jest trochę stresujące. Bezpieczniej jest przebywać z kilkoma osobami, o których wiadomo, że poważnie traktują kontrolę zakażeń, w przeciwieństwie do przebywania na lotniskach wśród osób, które mogą do tego podchodzić w bardziej zrelaksowany sposób - zaznaczył. - Tego się właśnie boję. Czułem, ze podróżowanie jest trochę bardziej stresujące. Dlatego jadę bezpośrednio do Zakopanego - powiedział Granerud.

Trener norweskiej drużyny rozumie podejmowane przez skoczka działania. - Sprawy są dla niego jasne. Ma bardzo dobry plan i odpowiednie rutyny - powiedział Alexander Stoeckl. Skomentował również kolejne zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata odniesione przez swojego podopiecznego. - To absolutnie fantastyczne. Nadal nie mogę w to uwierzyć,  że sportowiec jest w stanie cały czas występować na tak wysokim poziomie. To dla nas coś nowego i satysfakcjonującego - podkreślił opiekun Norwegów.

Źródło: Nettavisen.no

(Angelika Uchacz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%