(fot. Irek Trawka)?php>
Sara Takanashi okazała się najlepszą zawodniczką kwalifikacji przed wieczornymi zawodami Letniego Grand Prix na obiekcie Adlerschanze w Hinterzarten. Niemiecka skocznia okazała się pechowa dla Polek. Podopieczne Łukasza Kruczka znalazły się w gronie 8 zawodniczek, których zabraknie w konkursie indywidualnym.
?php>Japonka w swojej próbie uzyskała aż 108 metrów, przez co o 13,2 punktu wyprzedziła swoją największą rywalkę i zwyciężczynię klasyfikacji generalnej PŚ z zeszłego sezonu - Maren Lundby. Norweżka, skacząc z obniżonej po skoku Takanashi belki zdołała wyciągnąć ze swojego skoku 98,5 metra, co dało jej notę 113 punktów. Za nią znalazła się rodaczka zwyciężczyni Yuka Ito, która dzięki próbie na 97 metrów do Lundby straciła jedynie 0,8 punktu.
?php>Do konkursu głównego, który na skoczni Adlerschanze zostanie rozegrany wieczorem, nie awansowała żadna z reprezentantek Polski. Obie podopieczne Łukasza Kruczka skończyły kwalifikacje poza najlepszą "40", która premiowałaby je do startu w zawodach. Kinga Rajda zajęła pechowe 41. miejsce po skoku na 67,5 metra, a Joanna Szwab przy uzyskaniu identycznej odległości znalazła się 2 pozycje za nią.?php>
?php>
PEŁNE WYNIKI?php>
?php>
Polki mogą teraz spokojniej czekać na jutrzejszą rywalizację drużyn mieszanych, która o 12:00 tworzy dzień na skoczni w Hinterzarten. Pozostałe zawodniczki wezmą jeszcze udział w konkursie indywidualnym kobiet, który ma się rozpocząć o godzinie 20:30. Półtorej godziny wcześniej w kwalifikacjach wystąpią panowie z 7 Polakami w stawce.?php>
?php>
Źródło: fis-ski.com/ informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz