Rzadko ostatnio płynęły dobre wieści ze świata kombinacji norweskiej w Polsce. Z tym większą przyjemnością dzielimy się z czytelnikami tą informacją - nasz jedyny reprezentant na poziomie PŚ Szczepan Kupczak pokonał koronawirusa i rozpoczyna sezon.
?php>?php>
?php>
fot. M. Rudzińska?php>
Uprawianie tego pięknego i mającego wielkie tradycje sportu w naszym kraju do najbardziej wdzięcznych zadań nie należy. Niedawno Robert Mateja mówił nam o rozterkach Szczepana Kupczaka, co do ewentualnego kontynuowania kariery sportowej - z kilkuosobowej kadry został zupełnie sam. Sponsorzy też nie garną się do wspierania tej dyscypliny. Do tego wszystkiego doszło zakażenie koronawirusem. Na szczęście Szczepan jako młody i zdrowy człowiek dość szybko zwalczył infenkcje.
?php>Dobrymi wieściami podzielił się na Facebooku. - Z 10-cio dniowym opóźnieniem, ruszam w drogę na północ - napisał w social mediach Szczepan. - Na szczęście nie zaobserwowałem żadnych objawów, więc trenowałem alternatywnymi sposobami ile tylko mogłem - dodał w dalszej części wpisu. Zawodnik wspomniał, iż zamknięcie było dla niego ciężkim doświadczeniem. - Motywacja trochę klapła przez okres kwarantanny... No bo ile można wytrzymać w jednym miejscu - skarżył się na przymusową sytuację Kupczak.
?php>Na szczęście trudności póki co zostały przezwyciężone, a nasz jedyny zawodnik ruszył już do Finlandii rozpocząć sezon. A my jak zwykle będziemy na bieżąco informować o jego wynikach w toku sezonu. Start PŚ w kombinacji norweskiej zaplanowany jest w fińskiej Ruce na 26 listopada - wtedy rozegrana zostanie runda prowizoryczna do konkursów 27-29 listopada.
?php>źródło: Facebook, informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz