Kto zatrzyma Kamila Stocha? Analiza klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni

Dwie imponujące wygrane, zdziwienie Niemców i wielka euforia w kraju - Kamil Stoch liderem 66. Turnieju Czterech Skoczni. Polak wciąż czuje jednak oddech Freitaga na plecach.

Rok temu, o tej samej porze, Kamil Stoch również był liderem Turnieju Czterech Skoczni. Następnie go wygrał, ale nie będziemy pisali o tym, czego może dokonać Polak. Skupimy się na tym, co już osiągnął. Po dwóch wiktoriach w Obesrtdorfie i Garmisch-Partenkirchen obrońca tytułu zgromadził 563,1 punktu, czyli blisko trzydzieści mniej niż w poprzedniej edycji. Mimo to prowadzi z dość wyraźną przewagą 11,8 pkt. nad Richardem Freitagiem. Niemiec był dotąd głównym faworytem turnieju, ale to eksplozja formy dwukrotnego mistrza olimpijskiego zaskoczyła wszystkich. Sytuacja w tourze przypomina sezon 2012/2013. Wtedy dwa pierwsze konkursy wygrał Anders Jacobsen i miał niewiele większą przewagę nad Gregorem Schlierenzauerem. Austriak w obu niemieckich rywalizacjach zajmował drugie miejsce. Nasi zachodni sąsiedzi z pewnością liczą na to, że ich zawodnik pójdzie w ślady rekordzisty w ilości zwycięstw zawodów Pucharu Świata.

Na półmetku TCS wygląda na to, że wyżej wspomniana dwójka powinna między sobą rozegrać walkę o końcowy triumf. Inaczej jest w przypadku walki o miejsce trzecie. W tej chwili okupuje je Dawid Kubacki. Polak zajął najniższy stopień w Oberstdorfie, ale w Ga-Pa był dopiero dwunasty. Na jego korzyść przemówił wczoraj fakt słabszego dnia skoczków, którzy po Obertsdorfie byli blisko jego pozycji. Teraz mistrz świata w drużynie z Lahti ma na swoim koncie 530,8 pkt, a czwarty Junshiro Kobayashi traci do niego 4,5 pkt. Blisko jest też Anders Fannemel, którzy jest niespodziewanie najwyżej sklasyfikowanym Norwegiem (+ 5,3 pkt). Z czołowej dziesiątki na półmetku wypadł Stefan Hula. Mistrz Polski zajął piąte miejsce w pierwszym konkursie, ale w Ga-Pa miał gorszy dzień i zajmuje teraz 16. miejsce (492.4 pkt). Walka o poprawę miejsca już pojutrze w Innsbrucku.

Miejsca pozostałych Polaków:

17. Maciej Kot - 492,3 pkt,

24. Piotr Żyła - 465,4 pkt,

46. Jakub Wolny - 113,6 pkt.

Pełne klasyfikacja

Źródło: Informacja własna