Kruczek dla SiW: Skoki Kamila były bardzo dobre
Kolejny weekend z Pucharem Świata w skokach narciarskich za nami. Polacy w Niżnym Tagile zaprezentowali się zdecydowanie lepiej niż w poprzednich zawodach, ale zaliczyli też pewne wpadki. O występie swoich podopiecznych opowiedział nam dzisiaj Łukasz Kruczek.
Skoczkowie narciarscy od początku sezonu muszą zmagać się nie tylko ze sobą, ale też z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Dlatego też bardzo ważne są treningi między zawodami. Podopieczni Łukasza Kruczka w minionym tygodniu trenowali na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Skoki przyniosły pewne skutki w postaci poprawy jakości skoków i mijający weekend z pewnością mogą uznać za udany. – Dobre skoki na treningach dodają pewności siebie i później lepiej skacze się w zawodach – powiedział nam po dzisiejszym konkursie Łukasz Kruczek. – Weekend na plus – ocenił.
W piątek wiele powodów do zmartwień dał nam Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski oddał bardzo słaby skok w kwalifikacjach i nie awansował do konkursu sobotniego. W dzisiejszych zawodach zrehabilitował się i to w znacznym stopniu. Polak zajął szóste miejsce. – Po tym co się stało w piątkowych kwalifikacjach dzisiejszy start był dla niego (Kamila – przyp. red.) podwójnie trudny i stąd takie reakcje – tłumaczył szkoleniowiec brak euforii po znakomitym drugim skoku. Stoch podszedł do tego konkursu „na chłodno”. – Skoki były bardzo dobre – skomentował próby Kamila Kruczek.
Za tydzień karuzela Pucharu Świata przenosi się do Engelbergu. Jak poinformował trener naszej kadry, zaplanowali jeden trening na skoczni w nadchodzących dniach. Nie wiadomo jeszcze, czy dojdzie do jakiejś zmiany w składzie naszej reprezentacji. Kandydatem na udział w Pucharze Świata jest Andrzej Stękała, który rewelacyjnie spisywał się podczas Pucharu Kontynentalnego w Renie. – Na razie musimy przedyskutować kwestię kwot na kolejny period, bo liczymy właśnie na miejsce wywalczone przez Andrzeja – tłumaczył Kruczek. – Jeśli będzie wychodzić, że nie ma problemu, to znajdzie miejsce w reprezentacji, gdyż swoimi występami potwierdził dobre skoki z treningów – zakończył.
Źródło: Informacja własna