Okres przygotowawczy przed sezonem olimpijskim nie najlepiej rozpoczął się dla austriackich skoczków. Stefan Kraft i Michael Hayboeck nabawili się kontuzji. Lekkich, ale na pewno wytrącających z równowagi w treningu.
?php>?php>
?php>
O kontuzji Michaela Hayboecka dowiadujemy się z jego instagrama. Skoczek wrzucił tam zdjęcie z obandażowaną stopą. Nadmienił, że doznał lekkiej kontuzji i teraz będzie miał więcej czasu na oglądanie... piłkarskich mistrzostw Europy. Jak donoszą jednak austriackie media, to właśnie futbol okazał się dla 30-latka zgubny. Urazu miał bowiem doznać właśnie podczas gry w piłkę. - Byłem w pełnym sprincie do piłki i przewróciłem się. Albo wpadłem w dziurę, albo zrobiłem zły krok - przytacza Michael. W efekcie doznał zerwania więzadła piszczelowo-strzałkowego przedniego i jest wykluczony z treningów na sześć tygodni.
?php>Nieco lżejszą, ale nie mniej hamującą przygotowania kontuzję, ma Stefan Kraft. Trzykrotny mistrz świata zmaga się z urazem torebki stawowej dużego palca u prawej nogi. Skutek tego taki, że najlepszy Austriak dopiero w minioną środę mógł oddać pierwszy skok. - Oddałem cztery próby. Były bardzo dobrze. Przy lądowaniu poczułem mój duży palec, ale wszystko zakończyło się szczęśliwie. Cieszę się, że mogłem wrócić na skocznię - nie ukrywa dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli. Na razie jednak nie ma mowy, aby oddawał się w pełni treningom na skoczni. Teraz celem jest dojście do dwóch treningów tygodniowo.
?php>Źródło: Krone.at
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz