Zamknij

Kontrowersyjna nominacja dla Therese Johaug

20:07, 15.05.2020 Daniel Topczewski
Skomentuj

fot. M. Rudzińska

Z informacji przekazywanych przez TV2 wynika, że Norweska Federacja Narciarska nominowała Therese Johaug do nagrody Egebergs Ærespris (Honorowa Nagroda Egebergsa), która jest przyznawana sportowcom pochodzącym z Kraju Fiordów i wyróżniającym się wynikami w więcej niż jednej dyscyplinie. Kandydatura Norweżki wzbudza jednak mieszane uczucia głównie z powodu jej przeszłości dopingowej.

Honorowa Nagroda Egebergsa jest jednym z największych zaszczytów jakiego może dostąpić sportowiec w Norwegii, zarezerwowany tylko dla wybitnych zawodników, którzy wyróżniają się wynikami w więcej niż jednej dyscyplinie. Pierwszym sportowcem, który otrzymał tę nagrodę był w 1918 roku Gunnars Andersen, który z powodzeniem łączył uprawianie piłki nożnej i skoków narciarskich.

W tym roku w gronie osób nominowanych do wyróżnienia - jak donosi tamtejsza TV2 - jest Therese Johaug, która została zgłoszona do nagrody przez Norweską Federację Narciarską. 31-latka została wybrana ze względu na to, że w minionym sezonie z sukcesami startowała w Pucharze Świata w biegach narciarskich, a także zawodach lekkoatletycznych, zdobywając choćby tytuł mistrzyni kraju w biegu na 10000 metrów i kwalifikując się do Mistrzostw Europy w lekkoatletyce 2020 w Paryżu.

Nominacja Norweżki, mimo sukcesów osiąganych w obu dyscyplinach, jest jednak dla niektórych komentatorów i ekspertów bardzo kontrowersyjna. Wszystkiemu winna jest przeszłość Johaug, która w 2016 roku została zdyskwalifikowana za stosowania niedozwolonych środków dopingujących. Jednym z czterech kryteriów wygrania nagrody jest bowiem nieposzlakowana opinia w środowisku sportowym, a także jego uprawienie z najwyższą uczciwością i honorem.

Norwescy eksperci mają odmienne zdanie na temat nominacji dla Therese Johaug, ale niektórzy bronią biegaczki i uważają, że zgłoszenie 31-latki przez tamtejszą federację narciarską jest dowodem na to, że większość wierzy w niewinność zawodniczki. - To prawda, że Therese ​​została nominowana. W federacji wierzą, że ona użyła zakazanej substancji przez pomyłkę. Jej wyjaśnienia są wiarygodne i według mnie to był błąd, z którego nie miała żadnych korzyści. Oczywiste było, że zostanie nominowana najlepszy na świecie biegaczka i zawodniczka norweskiej elity w lekkiej atletyce - mówi Petter Skinstad dla TV2.

Na przeciwnym biegunie jest natomiast prawnik i ekspert od dopingu Robin MacKenzie-Robinson, który stwierdził, że dyskwalifikacja za doping powinna z automatu wykluczyć Johaug z walki o nagrodę. - Powinno być oczywiste, że nie można pogodzić wyroku antydopingowego z nagrodą honorową - powiedział ekspert na łamach TV2.

Ostatnią przedstawicielką narciarstwa biegowego, która otrzymała nagrodę, była Astrid Urenholdt Jacobsen, za swoje wyniki w narciarstwie biegowym i lekkoatletyce w 2015 roku. Johaug była nominowana do wyróżnienia w 2019 roku, ale wówczas nagrodę przyznano paraolimpijce Birgit Lovise Røkkum Skarstein.

Źródło: TV2

(Daniel Topczewski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%