Odkąd trenerem polskiej kadry skoczków narciarskich stał się Stefan Horngacher, zostało wprowadzonych wiele nowości. Tym razem podczas treningu skoczków w Wiśle został przetestowany system analizy skoków za pomocą umieszczenia wielu kamer.
?php>Na skoczni w Wiśle Malince podczas treningu kadry A zostały rozmieszczone w wielu miejscach kamery firmy GoPro. Pozwolą one na uzyskanie dużej ilości ujęć, co ułatwi sztabowi szkoleniowemu zanalizować skoki naszych zawodników. W montażu pomógł Adam Małysz, który używa tych samych kamer podczas rajdów samochodowych. Sztab szkoleniowy wpadł już wcześniej na taki pomysł, natomiast Adam Małysz pomógł go zrealizować.?php>
Z samego przedsięwzięcia zadowolony jest Horngacher - Jesteśmy skupieni na pracy nad najdrobniejszymi szczegółami. Chcemy stawać się coraz lepsi i podnosić nasz poziom. Dlatego też potrzebujemy dużo materiału do analizy, nie tylko z wieży trenerskiej, ale też z innych miejsc skoczni, by widzieć jak poruszają się zawodnicy, zwłaszcza jeśli chodzi o pozycję dojazdową i sylwetkę w locie. Teraz mamy bardzo dużo materiału do analizy, ale bardzo mnie to cieszy - powiedział w wypowiedzi dla Polskiego Związku Narciarskiego. Aktualnie sztab szkoleniowy pracuje nad analizą materiałów. Dzięki temu będą mogli wyeliminować błędy, a wprowadzić poprawne elementy w skokach zawodników.
?php>Źródło: Komunikat PZN/ Alicja Kosman
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz