Mistrz olimpijski z Pjongczangu nabawił się kolejnej kontuzji. Tym razem nie chodzi o nogę, a o obojczyk. - W tej sytuacji cieszę się, że udało mi się wrócić do domu - napisał na Instagramie Andreas Wellinger.
?php>Na instagramowym profilu Andreasa Wellingera pojawiło się dzisiaj niepokojące zdjęcie. Widzimy na nim mistrza olimpijskiego z ręką w temblaku. Opis fotografii potwierdza niestety negatywne informacje. Niemiec doznał kontuzji obojczyka podczas surfowania w trakcie wakacji w Australii. - Głupio wyszło, ale jedziemy dalej - skomentował podopieczny Stefana Horngachera.
?php>?php>
Prezes PZBiath o porównaniach biathlonistek do skoczków. "U nas startuje 30 drużyn, a u nich osiem" ?php>
- Nadchodzące tygodnie będą przebiegały zupełnie inaczej niż planowaliśmy - napisał Wellinger. To kolejna kontuzja niemieckiego skoczka. Przypomnijmy, że stracił on miniony sezon z powodu zerwania więzadła. Teraz sprawa nie wydaje się aż tak poważna, ale z pewnością uraz przeszkadza w przygotowaniach.
?php>https://www.instagram.com/p/B-ekA2WFbiL/?php>
Źródło: Instagram
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz