Kluczowy skoczek norweskiej drużyny w tarapatach. Kolejna operacja

Z obozu norweskiego docierają do nas kolejne niepokojące informacje dotyczące Roberta Johanssona. Dwukrotny indywidualny brązowy medalista olimpijski musiał ponownie poddać się operacji pleców, a do treningów wróci najprawdopodobniej jesienią.

Przedłużające się problemy popularnego Wąsacza

32-letniego zawodnika zabrakło podczas prezentacji norweskiego zespołu na sezon 2022/23. Podopieczny Alexandra Stoeckla znalazł się oczywiście w ośmioosobowej kadrze narodowej, jednak jak poinformował menedżer skandynawskiej ekipy Clas Brede Braathen, Johansson ponownie trafił na stół operacyjny. Powodem podjęcia takiej decyzji były przedłużające się bóle pleców, z którymi Norweg zmagał się również w poprzednich latach.

Dodajmy, że skoczek pochodzący z Lillehammer przeszedł podobny zabieg również w maju 2021 roku. Kiedy wydawało się, że dolegliwości bólowe zostały trwale zażegnane, problem powrócił ze zdwojoną siłą minionej zimy. Z tego względu były rekordzista świata w długości lotu nie był wstanie wystąpić m.in. w marcowych mistrzostwach świata w lotach w norweskim Vikersund, a także w pucharowych zawodach w Oberstdorfie oraz Planicy.

Robert Johannson w minionym sezonie dwukrotnie meldował się na najniższym stopniu podium pucharowych konkursów – w inaugurujących 70. Turniej Czterech Skoczni zawodach w Oberstdorfie oraz na słynnej Holmenkollbakken w Oslo. Rywalizację ukończył na 12. miejscu w klasyfikacji generalnej

źródło: NRK