fot. Agnieszka Białek/Sportsinwinter.pl?php>
Słoweniec Domen Prevc ostatni miesiąc przygotowań do nowego sezonu przepracuje indywidualnie. Dwudziestojednoletni skoczek podczas treningu motorycznego doznał kontuzji. Przy przeskakiwaniu przez płotki zawodnik nie pokonał jednej z przeszkód, upadł i złamał rękę.
?php>Trener reprezentacji Słowenii Gorazd Bertoncelj w rozmowie z dziennikarzem Siol.net opowiedział o przygotowaniach jego podopiecznych. Szkoleniowiec przyznał, że bardzo dobrze przebiegły treningi w Oberstdorfie przed krajowym czempionatem. Podczas samych już mistrzostw Słowenii na treningach zawodnicy, m.in. Timi Zajc, nie mogli przestawić się na obiekt w Kranju. Czternasty skoczek klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020 w konkursie oddał już jednak dwie bardzo dobre próby i odniósł triumf. - W Oberstdorfie skakał normalnie - uspokaja Bertnoncelj.
?php>W Niemczech zabrakło jednak Domena Prevca. Pięciokrotny triumfator zawodów najwyższej rangi podczas treningu motorycznego na płotkach nie przeskoczył jednej z przeszkód. Słoweniec upadł i złapał się za nadgarstek. Okazało się, że to złamanie ręki. - Typowa kontuzja - skomentował trener kadry. Najmłodszy z braci z Prevców z problemami mierzy się jednak już od dłuższego czasu. Na mistrzostwach kraju zajął dopiero dwudzieste czwarte miejsce. - Wcześniej nie radził sobie dobrze. Stan przed i po urazie nie był właściwy. Nie jest w odpowiedniej formie, dlatego teraz ma dostosowany indywidualny program. Trenuje pod kierunkiem Jani Grilec. Będzie tak przez półtora miesiąca. Większy nacisk zostanie położony na skoki - powiedział Gorazd Bertoncelj.
?php>Źródło: siol.net
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz