Klemens Murańka zaprezentował się w kwalifikacjach do konkursu w Wiśle z dobrej strony. W treningach był jednym z najlepszych Biało-Czerwonych, zakwalifikował się również do niedzielnego konkursu. Co polski skoczek ma do powiedzenia po piątkowych zmaganiach?
?php>?php>
?php>
Kwalifikacje do niedzielnego konkursu poprzedzały dwie serie treningowe. W nich to Klemens Murańka pokazał, że jest w formie i stać go na dobre skoki. W pierwszej serii uzyskał odległość 132,5 metra, co było najlepszym wynikiem całej serii. W drugiej kolejce był najlepszym z Biało-Czerwonych dzięki swojemu skokowi na 124,5 metra. W kwalifikacjach uplasował się dopiero w trzeciej dziesiątce. Jego skok długi na 115 metrów zapewnił mu 28. miejsce.
?php>Co jednak sam zawodnik sądzi o swoich piątkowych próbach? - Rozpocząłem dobrymi skokami, skończyłem nieco gorszym. Odczucia miałem takie jak w tych poprzednich, ale wiem, że w tym ostatnim zabrakło nośności - zaczął Klemens Murańka. - Czuję się mocny. Wiem, że mnie stać na dobre skoki. Do każdego sezonu przygotowuję się tak samo i myślę, że poprzednie też były ciężko przepracowane. Teraz jest lepiej, mentalnie mnie coś puściło - powiedział. - Współpracowałem z psychologiem już dwa lata temu, nauczył mnie podstaw. Więcej... muszę sobie radzić sam. Wybrać jakąś drogę, obrać jakiś kierunek. Myślę, że idę dobrą drogą - zdradził skoczek.
?php>Zawody w Wiśle odbywają się bez udziału publiczności ze względu na szalejącą na świecie pandemię koronawirusa. Coraz większa ilość organizatorów odpuszcza marzenia o goszczeniu fanów pod skocznią, a podporządkowuje się do zasad i obostrzeń sanitarnych. Zawodnicy odczuwają to podczas swojej obecności na obiekcie. Polscy fani są znani ze swojego entuzjazmu w kibicowaniu. - Troszkę tego brakuje. Nasza publiczność jego jednak głośna, no i tego huku brakuje - mówił Murańka. - Przez to nie odczuwam tego Pucharu Świata jak na przykład w zeszłym roku. Trzeba być zawodnikiem takim, żeby skakać w każdych warunkach, ale szczerze, wolę tak jak jest teraz. Jest spokój - podsumował Klemens Murańka.
?php>Z Wisły dla Sportsinwinter.pl,
?php>Mateusz Król
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz