Zmagania olimpijskie już za nami. Na Igrzyskach w Pekinie nie brakowało emocji. Zarówno tych sportowych, jak i tych pozasportowych. Ale to już przeszłość. Teraz wraca jeszcze na jakiś czas pucharowa rzeczywistość. Biathlonistów czekają jeszcze trzy pucharowe przystanki. Pierwszy już w przyszłym tygodniu.
?php>?php>
?php>
© Thibaut/IBU?php>
Przystanek nr 1 - Kontiolahti?php>
Pierwszym przystankiem na pucharowej mapie będzie fińskie Kontiolahti. Tam już w przyszły czwartek, tj. 3 marca rywalizować będą panie w tradycyjnej sztafecie. Dzień później w tej samej konkurencji będą zmagać się panowie. Na sobotę 5 marca zaplanowano rozegranie sprintów, zaś w niedzielę 6 - biegów pościgowych.
?php>?php>
Przystanek nr 2 - Otepää?php>
Z Finlandii karuzela przesunie się na południe. Po drugiej stronie Zatoki Ryskiej, tj. w estońskim Otepää w czwartek 10 marca ruszą na trasę sprinterzy. Sprinterki pojadą dzień później. Tym razem nie będą rozgrywane biegi pościgowe. 12 marca w sobotę odbędą się biegi masowe, zaś 13 w niedzielę - sztafety mieszane - pojedyncza i tradycyjna.
?php>?php>
Przystanek nr 3 i ostatni - Oslo Holmenkollen?php>
Finałowy akt biathlonowego PŚ odbędzie się na słynnym norweskim kompleksie sportowym - w Oslo Holmenkollen. Zacznie się od sprintu pań w czwartek 17 marca. W piątek w tej samej konkurencji wystartują panowie. Na sobotę 19 marca zaplanowano biegi pościgowe. Ostatnim aktem rywalizacji w sezonie 2021/22 będą biegi masowe w niedzielę 20 marca. Do końca sezonu nie odbędzie się już ani jeden bieg indywidualny.
?php>źródło: wiadomość własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz