Zamknij

Kamil Stoch szczerze o sezonie. "Bardzo ciężka walka"

16:37, 02.04.2023 Maciej Tryboń Aktualizacja: 16:37, 02.04.2023
Skomentuj

Sezon 2022/2023 dobiegł końca. W drugiej serii konkursu na Letalnicy Kamil Stoch poleciał 231,5 m. Jury oceniło jego skok na cztery 20. Był to najwyżej oceniony skok orła z Zębu w karierze. Po pierwszym przeciętnym skoku wystarczyło to jedynie na 15. miejsce. Ostatni skok tego sezonu napawa jednak optymizmem.

Czy jest Pan zaskoczony ocenami jury?

Szczerze powiem, że tak. Mówiłem już w wywiadach, że czasami czuję, że skok nie jest ładny, a sędziowie dają wysokie oceny. Czasami bywa odwrotnie. W moim odczuciu skok jest dobry, a sędziowie  dają niskie noty.

Czy był Pan kiedyś wyżej oceniony?

Chyba nie. To był najwyżej oceniony skok w mojej karierze.

Dobre zakończenie sezonu. Po pierwszym słabym skoku druga seria Pana podbudowała?

Owszem. Mogę tylko żałować pierwszego skoku. Pogrzebałem szansę na dobre miejsce. Ale właśnie tym ostatnim skokiem dobrze zakończyłem sezon. Warto było walczyć do samego końca. Pomimo trudności z którym się musiałem borykać, to jednak się nie poddawałem.

To był najtrudniejszy sezon w całej Pana karierze?

Był trudny, ale nie wiem, czy najtrudniejszy. Ostatnie dwa sezony, to bardzo ciężka walka z trudnościami i samym sobą. Spodziewałem się, że ta zima będzie łatwiejsza. O wszystko musiałem walczyć. Są pozytywne aspekty takie jak mistrzostwa świata, czy Turniej Czterech Skoczni. Kilka razy brakowało bardzo nie wiele do zwycięstwa. Powinienem bardzo dokładnie przeanalizować, co zawiodło. Czy to były kwestie sportowe, czy techniczne, czy też brak szczęścia. W dalszym ciągu czuję, że jest we mnie jeszcze jakaś rezerwa.

Ten sezon był najdłuższy w historii.  Czy Pana zdaniem warto kończyć rywalizację na początku kwietnia, czy jednak lepiej wrócić do poprzedniego terminarza?

Wydaje mi się, że w przyszłości sezon będzie się kończył tak jak wcześniej. Ta zima się tak poukładała. Było bardzo dużo imprez, w tym też mistrzostwa świata w piłce nożnej. Czuję się bardzo zmęczony, ale nie wyczerpany. Gdyby w przyszły weekend trzeba było skakać, to dałbym radę. Z drugiej strony cieszę się, że ten sezon się skończył. Teraz przyjdzie czas na analizy i przygotowanie się jak najlepiej do kolejnej zimy

Z Planicy dla Sportsinwinter.pl

Łukasz Serba

(Maciej Tryboń)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%