Kamil Stoch o swoich lotach: "Brakuje takiej dobrej energii"

Trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch w czwartkowych kwalifikacjach do indywidualnego konkursu mistrzostw świata w lotach narciarskich uplasował się na szóstym miejscu. Jak sam stwierdził, odrobinę zabrakło energii. 

fot. M. Król

Lotem  na odległość 226 metrów Kamil Stoch nawiązał do swojej formy, którą ma nadzieję zaprezentować w zmaganiach indywidualnych o tytuł Mistrza Świata w lotach narciarskich. Sam jednak przyznaje, że są pewne niedociągnięcia. - W dalszym ciągu brakuje takiej dobrej energii na progu i dobrej szybkości przelotowej, zwłaszcza w końcówce lotu - rzekł w rozmowie z TVP Sport. - To jest coś nad czym muszę sobie tutaj popracować i tak to będę robił - zapowiedział zawodnik.

Ze względów epidemiologicznych coroczne loty w Planicy nie odbyły się w wyznaczonym terminie. Teraz nadeszła na to pora, jednak zawodnicy musieli na to poczekać, zmagania zostały przesunięte o prawie 9 miesięcy. Czy bardzo brakowało im latania na nartach? - Myślę, że tęsknota jest większa, bo nie udało nam się polatać wiosną. Gdzieś to się wszystko odłożyło. Teraz można w końcu polatać i się tym pocieszyć - nie krył ekscytacji skoczek.

Z wiadomych przyczyn zmagania odbywają się bez obecności kibiców skoków narciarskich. Tym bardziej jest to odczuwalne w Planicy, gdzie trybuny były wypełniane przez fanów po brzegi. - Jest trochę inaczej - przyznał polski skoczek. - Taka przykra atmosfera, bez kibiców, bez tego słońca i bez tej oprawy, która tutaj zawsze jest. Mimo wszystko to jednak Planica i sam obiekt zawsze robi wielkie wrażenie, daje mnóstwo satysfakcji - powiedział Kamil Stoch.

Źródło: tvp.sport.pl