?php>
Justyna Kowalczyk w okresie przygotowawczym trenuje ze swoimi podopiecznymi. Mimo sportowej emerytury bardzo ciężko pracuje i cały czas trzyma dobrą formę biegową. W wywiadzie dla stacji telewizyjnej TVN opowiada o przygotowaniach oraz przyznaje, że dalej nie zamierza odpuścić - nawet w przyszłym sezonie.
?php>-Trening jest rzeczą świętą, na treningu biegamy - mówi w wywiadzie Justyna. Mimo, że obecnie wraz z Aleksandrem Wierietielnym przygotowuje do sezonu polskie biegaczki, trzyma wysoką formę. Dwukrotna mistrzyni olimpijska tylko na jednym treningu przebiegła aż 40 km. Zgrupowanie w Ramsau zakończyła. Oczywiście wraz ze swoimi podopiecznymi. - Na początku był dość duży dystans. Pytały, czy mają mówić jaka pani - przyznaje ze śmiechem Kowalczyk, która najlepiej chce jak najszybciej zbudować wysoką formę Polkom. Wszystko jednak musi iść powoli. - Od razu bym chciał je poprawić. To jest źle, to jest źle, no powiedz im, żeby dane rzeczy zrobiły, no jak tak można - mówi do trenera Wierietielnego, który jednak stopniuje ambicje Justyny Kowalczyk. - Spokojnie, to nie jest tak, że to się tak da od razu - odpowiada.
?php>Polska królowa nart jakiś czas temu zadeklarowała koniec zawodowej kariery. Po odbytych treningach dalej ma jednak ogromną motywację do dalszej pracy. - Bardzo ciężkie chomąto, które miałam, spadło, kiedy już stwierdziłam, że wystarczy i powiedziałam o zakończeniu startów. Wiele rzeczy robię tak samo, ale z większą przyjemnością - przyznaje Polka. Gdzie i kiedy będziemy mogli oglądąć Justynę Kowalczyk? - Puchar Świata raczej nie, a mistrzostwa świata się zobaczy - podsumowuje mistrzyni.
?php>Źródło: fakty.tvn24.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz