Julien Lizeroux krytykuje nową formułę kombinacji alpejskiej

fot. Pierre Tognet / CC BY NC ND

Kombinacja alpejska od dłuższego już czasu przeżywa ciężkie chwile i widmo likwidacji tej konkurencji wydaje się być coraz bliższe. Ostatnio FIS postanowił jednak dać jej szansę i odświeżyć jej formułę, co nie spodobało się weteranowi alpejskich tras Francuzowi Julienowi Lizeroux.

Zmiana, polegająca na tym, iż do konkurencji slalomowej "30" najlepszych nie wystąpi w odwróconej kolejności, tylko start będzie taki, jak kolejność zawodników po zjeździe, wydaje się wyrównywać szanse "szybkościowców" (dotychczasowa formuła właściwie pozbawiała ich szans). 40-letni Lizeroux (wicemistrz w tej konkurencji z 2009 roku) należy jednak do grupy zawodników technicznych i dał wyraz swojego niezadowolenia ze zmiany na Twitterze - "Dziękuję za ten duży `krok naprzód`" - ironicznie napisał David opatrzywszy tweeta hasztagami #MakeOurSportGreatAgain i #PureJoke.

Ze zdaniem Lizeroux nie zgodziła się w swej odpowiedzi królowa konkurencji szybkościowych - dwukrotna mistrzyni świata w zjeździe Ilka Stuhec. Możemy się spodziewać, że do tematu odniesie się w niedalekim czasie więcej zainteresowanych zawodników.

źródło: laola1.at