fot. Nicolas Garcia / CC BY NC SA?php>
Amerykańska alpejka Julia Mancuso już wkrótce powinna pojawić się w swoich pierwszych od długiego czasu zawodach w Pucharze Świata. Może ona wystąpić już w przyszłym tygodniu w Altenmarkt-Zauchensee.
?php>Mancuso po operacji biodra opuściła cały sezon 2015/2016, a po raz ostatni w PŚ pokazała się w zawodach w zjeździe w Garmisch-Partenkirchen 7. marca 2015 roku. Początek sezonu spędziła ona na treningach w Copper Mountain a tuż przed końcem roku Julia wyszła za mąż za surfera Dylana Fisha. Teraz 32-letnia Amerykanka ma dołączyć do innych specjalistek konkurencji szybkościowych ze swojej reprezentacji, które trenują na Turracher Höhe na granicy Styrii i Karyntii. - Ona nie spędziła zbyt wiele czasu na długich nartach. W Altenmarkt zobaczymy jak wypadnie w testach czasowych i później zadecydujemy czy jest sens udziału w zawodach czy też nie - powiedział Patrick Riml, dyrektor drużyny amerykańskiej.
?php>W tym sezonie odbędą się zawody alpejskiego PŚ w Squaw Valley, gdzie mieszka Julia Mancuso. Z pewnością może być to motywacja dla Amerykanki, aby ciężko trenować i wrócić do dawnej formy, gdy zdobywała medale olimpijskie. Oczywiście inną ważną motywacją powinny być wcześniejsze MŚ w Sankt Moritz.
?php>Źródło: neveitalia.it, informacja własna
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz