?php>
Po sukcesach osiągniętych w poprzednim sezonie Frida Karlsson regularnie porównywana jest do Therese Johaug. Szwedka jednak za główny cel nie stawia sobie dążenie śladem utytułowanej Norweżki. - Skupiam się tylko na rozwijaniu swoich umiejętności - przyznaje.
?php>Dla Fridy Karlsson sezon Pucharu Świata 2018/2019 był pierwszym w karierze, a już podczas mistrzostw świata w Seefeld wywalczyła trzy medale, w tym dwa indywidualne. Podobnie rozpoczęły się starty w zawodach najwyższej rangi Therese Johaug. Norweżka zadebiutowała w sezonie 2006/2007 i w Sapporo na mistrzostwach globu wywalczyła indywidualny krążek. Media, eksperci i fani regularnie porównują te dwie postacie - Johaug i Karlsson. 19-letnia Szwedka nie stawia sobie za cel jednak dążenie na szczyt śladem medalistki olimpijskiej, a własne doskonalenie dyspozycji. - Therese jest teraz najlepsza i oczywiście chcę z nią rywalizować, ale skupiam się tylko na rozwijaniu swoich umiejętności - powiedziała dla szwedzkiej telewizji.?php>
?php>
Podobne nastawienie ma Johaug. Norweżka zaznacza, że kariera Karlsson może zupełnie inaczej się potoczyć niż w jej przypadku. - Ona nie jest Theresą. Pozwólcie jej być sobą. Ważnym jest, aby ludzie nas nie porównywali, bo to Frida Karlsson, nie nowa Therese Johaug - wytłumaczyła. Mistrzyni świata wysłała również cenne rady w kierunku 19-letniej biegaczki. - Ona ma 19 lat i została wyrzucona na głęboką wodę. W jej karierze pojawi się wiele rzeczy i wyzwań. Nie chodzi tu tylko o szybkie bieganie. Frida powinna nauczyć się radzić z mediami, oczekiwaniami czy sponsorami. Musi być ostrożna - dodała Johaug.?php>
?php>
źródło: expressen.se
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz